Tak wiec , w oczekiwaniu na wiosne wyhaftowalam wiazanke fiolkow lesnych , wiem ze na nie za wczesnie, bo ukaza sie dopiero w kwietniu ale u mnie juz sa.
Spojrzcie (kliknij , by powiekszyc)
A teraz drugi boutisowy bieznik i moja niespodzianka
To dama ,a wlasciwie glowa damy , ustawiona na dekoracyjnej bezie .,
Od zawsze fascynowal mnie zyciorys Marii Antoniny(Marie Antoinette), krolowej Francji , zony krola Francji Ludwika XVI .Maria Antonina urodzila sie w Wiedniu i stad dodatkowa fascynacja ta krolowa..Przeczytalam na jej temat kilka ksiazek, a wlasciwie powiesci i jej pamietnik pisany w celi, w ostatnich tygodniach zycia,Wiemy , ze zostala stracona , o ironio, na Placu Zgody.
Charakterystyczne bezy, widoczne na filmie o niej ale i spotykane czesto na Waszych blogach badz w postaci dekoracji wnetrza , badz jako dekoracyjne igielniczki zafascynowaly mnie bardzo i postanowilam siegnac po nie jako uzuplenienie "scietej glowy Marii Antoniny".Jest taki blog, miedzy innymi, blog, ktorego byc moze nie znacie ,. gdzie babka tworzy piekne rzeczy,.piekne bezy i inne wspanialosci-polecam.
Zanim powstala moja beza , powstala najpierw"scieta glowa".To byla porcelanowa bardzo stara lalka
Zycze Wam milych chwil z lektura mojego bloga, oraz zdrowka dla wszystkich, poniewaz grypa szaleje
Do kuchni uszylam dwa biezniki boutisowe, zwisajace na polki, jeden pod pochlaniacz zapachow a drugi na wolna polke.Powstaly tez w formie malych patchworkow dwie lapki do garnkow w ksztalcie jabluszka i gruszki oraz jedna rekawica kuchenna.

nastepnie do tej glowy doszylam suknie w ksztalcie bezy(troche naturalnego jedwabiu, pasmanterii roznej, perelek rozyczek i mam taka wlasnie dekoracje,,jestem z efektu pracy zadowolona.
i jeszcze kwiaty ...pieknie kwitnace, tez czekaja na wiosne.Stoja na parapetach, na polkach na stole..pachna nieziemsko.