środa, 23 listopada 2016

Tilda.

Ponoc dzieckiem jest sie cale zycie. Piszac to, mam na mysli moja milosc do lalek Tilda , ktore tworzy(szyje) znana Wam Tone Finnanger.Tworzy nie tylko lalki, tworzy  maskotki na kazda pore roku i liczne dekoracje do naszych domow. Zauwazylam ,ze czerpiecie  inspiracje z jej ksiazek calymi garsciami Na FB sa strony  pelne tildowych pieknosci. .Mam kilka tildowych maskotek   w wykonaniu  mojej corki Pauliny.Jej prace znajdziecie na FB :
https://www.facebook.com/tildowelale/?fref=ts
Postanowilam i ja uszyc swoja Tilde.Wykorzystalam  do tego celu dane z ksiazki Tone Finnanger
"Mit Tilda durch das Jahr"(Z Tilda przez (caly)rok).
Moja Tilda jest wysoka dziewczyna bo mierzy sobie  az 64 cm .


Popelnilam kilka bledow w trakcie szycia , ale na tym nauka polega., by sie uczyc, poprawiajac wlasne bledy.Ten celulitis widoczny na nogach nastepnym razem, gdy bede szyc kolejna lale , nie bedzie widoczny.

Moja Bianka bardzo cieplo przyjela nowa  "osobe" w domu i uznala, ze bedzie sie z kim bawic.

Ciezko jest zrobic dobre zdjecie i tak pewnie juz bedzie az do wiosny.Pochmurna aura wyjasnia wszystko.

Wlosy Tildy to welna .Zwiazalam je  koronka, bo tak jest najladniej.


Jak przystalo na dame, dostala rowniez perly.
Uszylam w miedzyczasie  wieniec na drzwi wejsciowe do mieszkania.
Wykorzystalam resztki tkanin o tematyce swiatecznej.Ozdoby wycielam zabkowanymi nozycami , wypelnilam ocieplina i przykleilam pistoletem na klej do  wiklinowej bazy czyli wienca.Sprawnie i szybko powstala mila dla oka dekoracja swiateczna.


Tutaj male zblizenie na wieniec.


W tym roku Adwent zaczyna sie  27 listopada.Zrobilam  z galazek swierka,  swiec i papierowego blyszczacego lancucha  wieniec adwentowy:.tradycyjny i bez udziwnien.Z pelnym szacunkiem dla powagi czasu adwentowego.


Zycze Wam  pelnego zadumy  spokoju w ten  nadchodzacy adwentowy czas.

piątek, 18 listopada 2016

Dzisiaj

przedstawie Wam  moj pomysl na zagospodarowanie "ufokow", czyli zalegajacych w szafie rozpoczetych blokow patchworkowych.
W zamierzchlej przeszlosci  bardzo ambitnie zaczelam szyc bloki do patchworka The Bird of Paradise  oraz Farmers Wife.To byla taka akcja na grupach patchworkowych na Facebook.
Dziewczyny juz dawno swoje prace pokonczyly , a mnie sie nie udalo, bo niestety czasu nie bylo.
 Moja synowa poprosila mnie o quilt na kanape do jej pokoju dziennego oraz dla syna na lozko.
Czasu do Swiat Bozego Narodzenia zostalo niewiele, wiec wpadlam na pomysl , by  zagospodarowac to co juz mam.Pierwszy quilt juz powstal.Ten duzy, dla synowej .Wymiary 220x250 cm.
Bedzie duzo zdjec.

Zdjecia robilam przy  wlaczonym swietle , poniewaz caly dzien bylo szaro i ponuro.


Aplikacje naszywalam recznie i bloki z aplikacjami sa recznie pikowane by uzyskac efekt 3D.

  Quilt jest duzy i nie mam mozliwosci ,by pokazac go w calosci.Zwyczajnie zabraklo podlogi


Od lewej strony  jest  w kolorze zgaszonej, popielatej  zieleni.

Zdjecie wyzej to pikowanie  maszynowe i stad ten stos.
Tu, ponizej , elementy pikowane z bliska.

 Rowniez tutaj  dosc dobrze widac pikowanie.Lamowka przyszyta maszyna a podszyta recznie.


Mysle, ze  bedzie dobrze sie prezentowal u synowej w pokoju, poniewaz   te kolory wystepuja u niej  najczesciej.

Wczoraj dotarly nowe ksiazki.


I magazyny o modzie.


I ksiazki robotkowe.


W poprzednim poscie pokazywalam Wam bieznik na stol.Zostaly resztki tkanin. Wykorzystalam je szyjac podkladke kuchenna.

Oraz wyhaftowalam maly obrazek o tematyce swiatecznej, ktory znalazl juz swoje miejsce w kuchni.


Dzis odpoczywam.Gotuje bigos.Pije kawe i mysle, jak uszyc quilt dla dziewiecioletniego wnuka.
Dziekuje za mile komentarze pod ostatnim postem  i pedze poogladac ,co Wy pieknego  zrobilyscie.
Zycze milych chwil Wam wszystkim  i udanego weekendu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...