czwartek, 24 marca 2011

..nasz real..



   Kiedys tam  zachwycona postem blogowej kolezanki napisalam komentarz.Rewanzem byly jej odwiedziny na moim blogu.Potem  nastapila krotka wymiana informacji i okazalo sie ze obie mieszkamy w tym samym miescie  a nawet w tej samej dzielnicy  .Zaproponowala mi wowczas spotkanie w realu.Nastapila wymiana maili,numerow telefonow.Ustalilysmy miejsce spotkania.Wlasnie dzis w samo poludnie udalo nam sie spotkac.Sabina, bo tak ma na imie moja blogowa/obecnie juz realna/ kolezanka ,rozpoznala mnie bezblednie.Spedzilysmy  razem godzine popijajac kawe w greckim lokalu i opowiadajac....opowiadajac....Ale  wszystko kiedys sie konczy.Sabina musiala isc do pracy.Mila, sympatyczna i interesujaca-taka jak jej blog na ktory serdecznie zapraszam    ....http://houseofbabajaga.blogspot.com/.....Dodam  ze wymienilysmy powitalne Candy.Dostalam  z bialej kanwy woreczek  - zawieszke, wypelniony lawenda z wyhaftowana korona i  pierwsza litera mojego imienia., oraz  decupazowane od srodka jajeczko na podstawce i  pudeleczko....Dziekuje Sabinko.

9 komentarzy:

  1. Fajna sprawa, takie spotkanie w realu :). Można się spotykać na wspólne robótki.....
    Prezenty też fajne , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie...takie spotkanie w realu...super...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciężko spotkać kogoś z tego samego miasta mieszkając w nim, a za granicą wszyscy się znajdują. To dobrze, że rodacy się jednoczą :).

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Witaj moja Droga:)
    jak miło Cie ugościć:)
    Cieszę się, że bierzesz udział w moim Candy:)
    Wklej zatem link i fotke na Swego bloga o moim Candy:) i zapraszam do zabawy!!!
    :*

    sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczoraj byl naprawde pieknym udanym dniem, pewnie dlatego ze stal pod Twoim imieniem :)Ciesze sie ze dane bylo mi poznac Ciebie, ze zostalam uprzywilejowana osoba, ktorej bylo dane spotkac sie w realu z blogowa kolezanka, bo kto tak naprawde ma takie szczescie zeby tak blisko spotkac kogos, kto ma podobne zainteresowania, prowadzi blog i na dodatek jest tak mily, sympatyczny i szczery jak Ty.
    Od razu opowiedzialam mamie o naszym spotkaniu, mam nadzieje ze kiedys spotkamy sie razem i kolko sie powiekszy, a narazie dziekuje za przewspaniale prezenty (dzisiaj je obfoce i wrzuce na bloga), beda juz zawsze przypominaly mi Ciebie...:) do zobaczenia i do uslyszenia-sabina-savannah:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne sa takie spotkania w realu.Ja dzieki internetowemu swiatu spotkalam mile osoby z ktorymi teraz jestem w realnej przyjazni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo intrygujące i pewnie wspaniałe jest takie spotkanie w realu. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Spotkanie udane, a to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A to numer! Świat jest mały! Bardzo się cieszę, że odnalazłyście się w tak dużym mieście:) Miło jest mieć pokrewną duszę przy boku, prawda?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...