Wszystkie tkaniny to 100% bawelna.Wypelnienie takze bawelniane i dosc grube.Kolos nie miescil sie pod maszyne mimo, ze moja Janome ma naprawde dlugie ramie.Wszystko jest uszyte na maszynie, lamowka tez.
A wogole to spinalam go do pikowania ponad 4 godziny .Caly srodek musialam fastrygowac .
Wrzuce duzo zdjec quilta z przodu, boku i pikowania nawet z bliska bo tyl quilta wyszedl przepieknie bez zmarszczen i zakladek.Jak macie ochote ogladac to zapraszam.
A to sa poduszki do quilta, ktore wczesniej pokazywalam na FB,Stanowia komplet.
Tak wiec jedno dzielo ukonczone.Sa jeszcze dwa inne quilty ,ale one beda juz konczone po Swietach .
Koncze ten roboczy post taki troche przeladowany zdjeciami.I do nastepnego spotkania.
Alicjo! Podziwiam, podziwiam Twoją cierpliwość i kunszt! Szczególnie te pikowania zachwycają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna praca...
OdpowiedzUsuńPrzepiekny, niezwykle pikowanie calosc fantastyczna
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się nad nim! Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Podziwiam! Ogrom pracy, przepiękne pikowanie i wzór tak nietuzinkowy! Chylę czoła!
OdpowiedzUsuńwow!!!! jestem pełna podziwu, nie miałam pojęcia że takie co można szyć, bo ja tylko to tylko prosto przeszyć na maszynie potrafie ;) :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńAla, piękne pikowanie :).
OdpowiedzUsuńAlicjo-CUDO! po prostu cudo:))))jesteś mistrzem :)))
OdpowiedzUsuńZ doborem kolorów mogłabym dyskutować... ale cóż.. różne sa gusta. Jednak szczerze podziwiam kunszt wykonania.
OdpowiedzUsuńCudny ! Podziwiam Twoją cierpliwość i kunszt . Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDużo pracy, ale efekt przepiękny:)
OdpowiedzUsuńWspaniały! Pikowanie cudne i bardzo dopracowane. Podziwiam
OdpowiedzUsuńEfekt wspaniały i to pikowanie .
OdpowiedzUsuńNapisałaś; tył wyszedł, jak gdyby sam tak z siebie wyszedł.
OdpowiedzUsuńPodziwiam , tyle pracy i cudny efekt.
Przepiękne pikowanie, musisz to naprawdę kochać, inaczej nie byłoby tak wspaniałego efektu!
OdpowiedzUsuńPiekne...prawdziwe mistrzostwo, pikowania przepiekne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękny Alu! bardzo, bardzo udany... i to pikowanie...... :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam wielkość i że Ci się chce..mnie wielkość powala...nie cierpię maszyny na długi dystans ;-(
OdpowiedzUsuńJa rowniez chyba bym sie raczej na inne kolorki zdecydowala, ale robota za to wykonana naprawde przepieknie. No i wzor tez ciekawy i to kolo na srodku cudnie sie prezentuje...Brawo:)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego ALICJO...
OdpowiedzUsuńwidzę, że kotek już dobrze zaklimatyzowany w domciu...
śliczny zaazdroszczę właścicielce:)
OdpowiedzUsuńKosztowało Cię to wiele pracy ale wyszło super, poduchy też mi się podobają i uroczy kotek...pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńBrak mi słów, by wyrazić zachwyt jaki mnie ogarnął po obejrzeniu Twego dzieła! Wspaniały!
OdpowiedzUsuńPoduszki są równie rewelacyjne :))
Pozdrawiam gorąco! :)
Alicjo,podziwiam twoją pracowitość i zaangażowanie.Mnie ostatnio tego zaczyna brakowac.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca, warta każdej godziny pracy włożonej w efekt końcowy :) Podziwiam Cię szczerze za pikowanie, jest idealne :)
OdpowiedzUsuńAleż cudo wyszło spod Twoich rąk, aż słów brak żeby opisać ten piękny quilt. Widać ile włożyłaś serca i czasu.
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć,że to jest uszyte , trzeba naprawdę kochać to co się lubi aby stworzyc tak pracochłonna pracę ..chylę czoła.
OdpowiedzUsuńniesamowite pikowanie
OdpowiedzUsuńTo jest przepiękne!!!! Niewiarygodne ,ze to rączkami no moze z małą pomocą maszyny uszyte!!! Talent przez wielkieT!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu świetna praca, a pikowania ...pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuń