..dla cierpliwych.To swietna terapia uspakajajaca, relaksujaca i jednoczesnie tworcza. Zeby szyc heksagony nie potrzebujecie duzo miejsca i zbyt wiele rzeczy , tylko troche resztek szmatek, stare gazety lub papier do drukarki zuzyty, nici , igla i nozyczki.Mozna ogladac TV , mozna prowadzic rodzinne rozmowy, mozna dzieciom bajki opowiadac i ...szyc heksagony.Potem trzeba miec wizje, co z tych obszytych szesciokatow chcemy zrobic i zszywamy po uprzednim ulozeniu wzoru.Ja ulozylam sobie wzory tak, by powstal bieznik.
Tak wiec po kolei..papier pocielam w szesciokaty, poobszywalam szmatkami, ktore mi zalegaly w pudelku
zaczely powstawac heksagenowe kola
.Przez caly czas szylam recznie i zszywalam recznie heksagony, ale do pikowania usiadlam do maszyny
Caly bieznik przygotowany do pikowania, polaczony agrawkami
A tu pikowanie ukonczone.Teraz trzeba go wykonczyc lamowka i bieznik gotowy.
A tak wyglada z bliska pojedyncze heksagenowe kolo
Praca nad bieznikiem dobiegla konca. A sam bieznik juz mi sluzy i zagospodarowalam go , stawiajac na nim kwiaty.
Polecam Wam zabawe w heksagony.Fakt, ze lezy w pudlach ponad 20 niedokonczonych prac .ale ja zrobilam nowa prace.
Kiedys musze na nie znalezc czas, by ja ukonczyc.Ale heksagony byly mi bardzo potrzebne.Moj stres , zle samopoczucie ach..dlugo by pisac..ale to nie temat na posta..Pozdrawiam Was milo i ide poogladac Wasze prace.)
Hm Alicjo widzę że nie tylko ja walczę ze stresem - witam -
OdpowiedzUsuńbardzo to wszystko piękne ale mam pytanie po co ta papiery czy do tworzenia jakiegoś projektu ?chyba tak - no bo do łączenia z materiałem ? a co potem po wypraniu proszę o jaśniejsze wskazówki bo mi sięten bieżnik bardzo podoba serdecznie pozdrawiam Maria
Mario..witaj..papier sluzy tylko do nadania ksztaltu a potem sie go wywala.
UsuńPiękny bieżniczek. Ale nie wydaje mi się by było łatwo go zrobić. A można prać taki bieżnik z papierowym wkładem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Kochana..papierki to wielkosc i ksztalt naszego heksagonu.Obszywa sie go szmatka przycieta na ksztalt heksagonu ale wieksza by miec zapas na szwy,Fastryguje sie wszystko, recznie zszywa sie haksagony razem a papier po zeszyciu wyrzuca.
UsuńBardzo piękny bieżnik, ja i tak nie mam cierpliwości do takiego szycia, mnie takie prace bardzo stresują, więc działają odwrotnie niż na Ciebie. Dlatego bardzo podziwiam Cię Alicjo za cierpliwość. Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńElus..pieknie dziekuje a heksagony sa na stres ale dla naprawde cierpliwych..sciskam
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik:)pokusiłam się o patchwork i zrobiłam:)ale nie powiem,żebym nabrała ochoty na więcej:)strasznie żmudna praca:)))dlatego tym bardziej podziwiam:)))
OdpowiedzUsuńŻeby się odstresować wpadnij do mnie na candy!
OdpowiedzUsuńA heksagony to coś dla mnie bo szyję tylko ręcznie!
Pozdrawiam!
Super bieżnik, wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Kochana Alu, podziwiam Twój talent i cierpliwość. I mam nadzieję, że zmniejsza się stres...Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńnie dosyć, że ładne to i jakie równiutkie...
OdpowiedzUsuńno nie jestem pewna, czy wyszłyby mi heksagony czy jakieś inne cudka niewidki... hihi
pozdrawiam cieplutko Alicjo
Bardzo efektowna praca.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten fakt, że takie małe ścinki się przydają i można z nich próbować, coś takiego wyczarować.
Może kiedyś w odległej przyszłości, spróbuję zrobić z takich elementów kolorową torbę z drewnianymi rączkami.
Podziwiam cierpliwość.Dla mnie to żmudna praca.Podziwiam wszystkie Twoje prace,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBieżnik rewelacyjny. Osobiście w momentach stresujących bardzo lubię haftować - krzyżyki to coś, co "sprząta" w mojej głowie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bieżnik Ala śliczny a jak pięknie kwiaty na nim wyglądają...pozdrawiam i miłego tygodnia Ci życzę...
OdpowiedzUsuńAleż przy tym pracy, ale efektu należy zazdrość Alicjo, bieżnik jest elegancko piękny! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAluniu, piękny bieżnik i fantastyczna ta praca, ja oczywiście znowu pierwszy raz słyszę o nich i widzę takie cudo!...ale jak przy praniu, przecież ten papier w środku...czy znowu czegoś nie kumam? całuski, przytulam Cię, wszystko się ułoży, powolutku :-)**
OdpowiedzUsuńI love hexagons. Nice work. Greetings.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł i efekt końcowy. Widziałam kiedyś narzutę z takich małych elementów:)
OdpowiedzUsuńAlicjo fajnie, cieszę się, że znowu coś nowego, pięknego powstało, że się odezwałaś:) ale na heksagony nigdy mnie nie namówisz:) czasem stać mnie też na cierpliwość ale ta praca przyprawiłaby mnie o niebezpieczne jej nadużycie - hihi. Buziaki wielkie i trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńSwietny biezniczek :) Heksagonow troche liznelam i rzeczywiscie mozliwosci sa nieograniczone:)) Kiedys wykonalam z nich poduszke na prosbe jednej z Kolezanek:) Nie lubie tylko...wycinania :((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Alicjo! Cudny nad wyraz!Zostaje mi tylko podziwiać, bo nie dla mnie paczworki i tym podobne....Ściskam!
OdpowiedzUsuńAlicjo podziwiam za cirpliwość dotakiej drobnicy , Efekt powalajacy i wart całej pracy jaka w niego włozyłaś ,,
OdpowiedzUsuńCudne, ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam takie kwiatuszki szećsiokątne,leża gdzies w pudle ,bo jestem zauroczona patchworkiem,ale niestety nie wychodziło mi to szycie.Ale takie koła...kto wie...pomysł fajny,efekt wspaniały.Alicjo dobrze,ze wrocilas ,bo brakowało mi Twoich cudownych prac.Za każdym razem trudno mi uwierzyć,że mozna zrobić tak piękne rzeczy...Życzę Ci ,aby wszystko się ułożyło dobrze,cokolwiek Cię gnębi.
OdpowiedzUsuńNa mnie wszystkie robotki dzialaja uspokajajaco, dopoty, dopoki wszystko idzie gladko i szlag mnie nie trafia z jakiegos powodu...Choc z czasem nauczylam sie zachowywac zimna krew i nie poddawac sie.
OdpowiedzUsuńMimo to, na te heksagony chyba jednak nie dam sie namowic ;)Choc swietnie to wyglada...pozdrawiam
Piękny bieżnik z heksagonów! Taki subtelny! też kocham heksagony bo uczą cierpliwości i wyciszają :) chociaż ja za nie łapię gdzie tylko sie da, na placu zabaw najczęściej chyba :) W planach mam ręczne wypikowanie heksagonowej narzuty która kiedyś powstanie ale zobaczymy jak to będzie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń