Kosmetyczka w towarzystwie hortensji
>A tu zdjecie kosmetyczki z boku.Dolaczylam na sznureczkach figlarne zawieszki wszyte w oblamowke.Calosc uszyta jest recznie i pikowana jest recznie , tylko boki kosmetyczki i zamek wszylam na maszynie.Idea przewodnia japonskiego quiltu jest reczne szycie i pikowanie.
Dziewczynka SUE z bliska.Wszystkie tkaniny uzyte do uszycia kosmetyczki to 100 % bawelna.
A tu z moja , rosnaca jak szalona, trzykrotka
I jesien w calej gamie kolorystycznej
I wszystko ręcznie uszyte , podziwiam za zapał , cudna tylko pozazdrościć , cierpliwości i pomysłów ,,,
OdpowiedzUsuńCiekawe co tam jeszcze uszyjesz , już czekam na następne twoje prace ,,,
"Kot z domu - to myszy harcuja"... Tak bym nazwala ten post, albo "Alicja sama w domu ;) . I jakie zaraz zabojcze efekty! Wyobrazam sobie co sie bedzie dzialo kiedy bedziesz na emeryturze i miala wiecej wolnego czasu dla siebie. Juz sie ciesze i chyba tez pojde na przedwczesna rente, zeby moc wysiadywac u Ciebie, albo Ty u mnie, zatapiajac sie w naszym, szmatkowym swiecie. A obiecalas ze mnei duzo nauczysz :(? Alus, kosmetyczka sliczna i masz racje motywujac sie na pracach japonskich quilterek, ich motywy, kolory i pomysly sa zawsze piekne i bardzo orginalne. Po prostu inny swiat ! :) Buzka
OdpowiedzUsuńNádhera, moc povedené. Taky se chystám. Prošití je ruční nebo na stroji ?
OdpowiedzUsuńNádhera překrásné, taky se chystám.
OdpowiedzUsuńPraktyczna i piękna rzecz i do tego szyta ręcznie, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńUrocza!Ściskam:)
OdpowiedzUsuńUrocza!Ściskam:)
OdpowiedzUsuńPiękna ręczna praca i do tego bardzo praktyczna. Nie szyłam jeszcze pikowań, ale Twoje prace mnie zachęcają do działania:)) może kiedyś! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńtrafiłam tu przez fb no i cieszę sie ogromnie bo szyjesz przecudne rzeczy, aż miło pooglądać będę tu czasem zagladała i podziwiała :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, podziwiam Cię Alu za zdolności i zapał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Ręczne pikowanie...wiem coś o tym ...pracochłonne ale kosmetyczka wyszła Ci wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała kosmetyczka:) Podziwiam ręczną pracę:)
OdpowiedzUsuńTak skromnie piszesz , a tu takie małe cudeńko.
OdpowiedzUsuńW sam raz do Twojej heksagonowej torby.
Czy ja Ci już Alicjo pisałam, że tworzysz tylko piękne rzeczy?
OdpowiedzUsuńPiękna kosmetyczka Alu .Piękne rzeczy tworzysz i takie orginalne.Pozdrowionka wieczorne.Dorcia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. O pracach Minami Kumiko przeczytałam po raz pierwszy u Ciebie, trzeba będzie przysiąść fałdów i poszukać w internecie. Uwielbiam ręczne szycie, u mnie wszystko ręcznie szyte, bo nie mam maszyny :) Ręcznego pikowania właśnie spróbowałam po raz pierwszy na kuchennych podkładkach. Dziś wrzucę zdjęcia. No cóż będę musiała jeszcze dużo ćwiczyć ale jak to mówią trening czyni mistrza :))) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękna, ręcznie szyta kosmetyczka Alu, zdolniacha z Ciebie kochana.
OdpowiedzUsuńJesień u Ciebie piękna, kolorowa, tak jak lubię, u mnie piękna sobota i tak też zapowiada się niedziela...pozdrawiam serdecznie...
Jestem pod wrażeniem, Alu tym bardziej, że jak piszesz, szyłaś i pikowałaś ręcznie.Wspaniale, że rozwijasz swoje talenty, a Twoja jesień ma piękne barwy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jestem pod wrażeniem, Alu.Tym bardziej, że jak piszesz, szyłaś i pikowałaś ręcznie.Wspaniale, że rozwijasz swoje talenty, a Twoja jesień ma piękne barwy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jest do pozazdroszczenia, choć pracy przy niej niemało - śliczna! Bukiecikowa jesień wygląda uroczo! Miłe pozdrówka!
OdpowiedzUsuńAle piękna ! musze chyba jednak spróbować hi hi.
OdpowiedzUsuńAlu jesteś mistrzynią w tym co robisz, piękna kosmetyczka , kolory jesieni bardzo ładne . Pozdrawiam Elżbieta
OdpowiedzUsuń