Urlop moj sie skonczyl.Fajnie bylo ale czas wrocic do rzeczywistosci.Zrobilam 13 sloikow z ogorkami na zime.By bylo blizej natury kupilam sobie na bazarku chlopskim wczoraj polne kwiaty. W czasie urlopu odwiedzilam moja siostre, ktora pieknie haftuje, bloga nie prowadzi wiec pokaze Wam jedna z jej prac.."Zimowy krajobraz."..misterna sztuka hafciarska .Moj ziec nawedzil mnostwo dobrych jedzonek:szyneczki ,boczusie i kielbaski , ktore zabralam do Wiednia.Moje odchudzanie musi narazie poczekac, niestety,A biscornu jak lezalo tak lezy..moze w tym tygodniu go skoncze.Mam mnostwo pomyslow na inne prace ale jak to zwykle bywa :pomysly i ich realizycja zwykle nie leza razem.Zycze Wam milej niedzieli.
Ogórki pięknie wyglądają! Widać, że pełna pomysłów i energii wróciłaś! I na dodatek z zapasami pysznego jedzonka :). Czekam na kolejne relacje i pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńP.S. Haft siostry śliczny!
Haft Siostry przecudny! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że urlop spędziłaś miło i teraz pełna zapału będziesz tworzyła swoje cudowności ;)
Również życzę miłej niedzieli...
Och! Czy to już pora na kieszenie ogórów? Żebym nie przegapiła, zima bez ogórków w piwnicy to nie zima!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie świeże i nie do kiszone, ale na zimę też przygotuję solidną porcję.Krajobraz piękny, a takich kwiatków nie zazdroszczę mam je tuż za płotem.
OdpowiedzUsuńWidzę, ze sezon ogórkowy rozpoczęty, piękny haft siostry, cudne kwiaty, uwielbiam takie i często zbieram,i do domu znoszę a kiełbaski...mniammmm...narobiłaś smaka a tu mi się chyba przytyło i trzeba na dietkę....pozdrawiam Alicjo...
OdpowiedzUsuńAch te słoje ogórów -mniam -kuszący widok ;-) Witam po urlopie :-)
OdpowiedzUsuńA jednak cos tam dzialasz jak widze, biscornu dobrze sie zapowiada, jestem ciekawa efektu koncowego!
OdpowiedzUsuńOgorki wygladaja smacznie, moje zawsze robie w Polsce i pozniej zabieram do Wiednia :)Tym razem tez tak zrobie.
No a takie kwiaty to pamietam z babcinej laki w gorach...hmmmmm...to bylo zycie, jak mlody pies czul sie czlowie, a teraz, lancuch, buda i miska strawy i za to trzeba do konca zycia machac wesolo ogonem ;) pozdrawiam cieplo i pokaz nastepnym razem cale biscornowe cudo!
mmmmm mniam , mniam te kiełbaski i szyneczki wymiatają wszystko ...Takie swojskie bez konserwantów. I ten bukiet polnych kwiatów ....taki poczyniłam wczoraj wracając ze spaceru Pozdrawiam Dorcia.
OdpowiedzUsuńBukiet , jak z mojej łąki .
OdpowiedzUsuńRzeczywiście podobne kwiaty, jak u Moneta.
Bardzo zdolna siostra, przepiękny haft, Twój też zapowiada się obiecująco.
Moje ogórki dopiero zaczynają kwitnąć.
Pisz częściej:)
Ogórki i swojskie wędzone-mniam! Piękne kwiaty. Realizacji wszystkich pomysłów Ci życzę:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńniedługo i ja takie wyroby ze wsi będę miała :))
OdpowiedzUsuńa i ogórki tez już się szykuje robić,kwiatki tez jak prosto z wiejskiej łączki :).
pozdrawiam cieplutko
ich liebe Gurken!! Und mit den Würstchen, ein schönes Barbecue!!
OdpowiedzUsuńhab eine schöne und sonnige Woche
liebe Grüße
Astrid
Czyli siostra tez dusza artystyczna.
OdpowiedzUsuńJa też wracam ze spacerow z takimi bukiecikami i robi się tak swojsko w domu.