Tym razem uszylam quilt, ktory bedzie sluzyl mojemu mezowi jako narzuta na jego fotel do ogladania TV.
Jest w ciemnych kolorach.Zrezygnowalam z bezpiecznej bieli bo chcialam poeksperymentowac z kolorami.Mysle ze sobie poradzilam.Naturalnie skorzystalam z tutoriali Uli
http://szycieuli.blogspot.co.at/
W zakladce"Elementy patchworkowych blokow" znalazlam tutka, jak latwo uszyc" Kwadraty z trojkatow" i "Lecace gesi".Dziekuje Ci Ula za te tutki.I tak powstal spory, jak na moje raczkowanie w tym temacie, quilt o wymiarach 150x220cm.Nie ukladalam zadnego wzoru z tych blokow..szylam sobie "crazy".Kilka zdjec:
Na stole,
A tu juz docelowo na mezowskim fotelu, ale nie byl skonczony,,to byla tylko przymiarka.
Tak wygladaja pikowania z bliska
Kilka zdjec w zbiorowce w trakcie szycia
Zostal mi ogrom resztek,,powstala poduszka 40x40 cm
Dostalam dzis stokrotki i niezapominajki w drewnianej donicy od meza-A wiosny jak nie bylo, tak nie ma.
Piękna robota, jak ja bym chciała umieć tak szyć. Nawet nie mam odwagi próbować. Mąż chyba bardzo zadowolony, a kwiatki cudowne dostałaś, moje ulubione niezapominajki. Pozdrawiam serdecznie Was Oboje. :)
OdpowiedzUsuńJakie to piękne!Ja też tak chciałabym umieć szyć ale chcieć a szyć to duza różnica.Napisz tylko jak długo takie coś szyjesz.Bardzo lubię niezapominajki i muszę znaleźć zdjęcie ile ich miałam na ogrodzie.Pozdrawiam...))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty, tylko bardzo szybko przekwitają w ciepłym domu.
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza - kolejny piękny patchwork.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wiosennej pogody ducha.
Na samą myśl ile było tych części głowa robi się ogromna- przepiękna praca, a kwiatuszków zazdroszczę, na swoje muszę jeszcze poczekać pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAlu, ależ jesteś cudotwórczynią - quilt przecudny. Podziwiam zdolności i cierpliwość. Agnieszka
OdpowiedzUsuńimponująca praca!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje quilty Alicjo, szkoda, ze ja tak słabo szyję na maszynie:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie uszyta, jakie piękne pikowania!
OdpowiedzUsuńWspaniała robota Alicjo, ile Ty w to pracy wkładasz! Podziwiam...a kwiaty od męża cudne, muszę pokoazać mojemu bo mało domyślny, ha!ha! To zapewne za cudną narzutę na fotel. Taka drewniana donica to moje klimaty...pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne! Bardzo mi się takie narzuty podobają!:)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie pracowita Alu !
OdpowiedzUsuńNarzutka cudna.
Przepiękna praca, chylę czoła przed tym pikowaniem i przed pomysłem na całość projektu.Bez miłości do szycia i artystycznego zmysłu nie da sie wykonać takich piękności!Pozdrawiam z porannym słoneczkiem!
OdpowiedzUsuńAluś wspaniała praca... Patchworkowe dzieła mają w sobie wiele serca, nie mówiąc już o czasie...
OdpowiedzUsuńOgrom pracy i talentu - podziwiam! A kwiatowy ogródek śliczny, w dodatku w takiej pięknej osłonce :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna praca Alu! Masz ogromny talent i cierpliwość do szycia patchworków. Podziwiam Cię, a wiosenka cudna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. Ania:)
podziwiam szczerze Twoje patchworki Alicjo ... ja nadal tylko o nich myślę ... hihi i tak pewnie zostanie jakiś czas !
OdpowiedzUsuńkwiatuszki słodkie - masz namiastkę wiosny ...
buziaczki
Śliczna narzuta ,mężowi będzie wygodnie przy TV ..
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać kiedy niezapominajki zakwitną , znam parę zakątków z tymi ślicznymi kwiatkami ..
Trochę mnie tu nie było... a Ty... no szok! I Ty Alicjo mówisz, że to Twoje raczkowanie w patchworkach! Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Podziwiam Alicjo Twoje umiejętności :)
OdpowiedzUsuńŚwietny:)))I nie kłam,że raczkujesz:))))jesteś mistrzynią:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno pięknie i ja coś zaczęłam,może się uda!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZnowu stworzyłaś kolejne dzieło sztuki. Gratuluję i zazdroszczę talentu i cierpliwości. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje narzuty quiltowe bardzo mi się podobają, a ta chyba najbardziej.Kolory świetnie dobrane .
OdpowiedzUsuńMąż na pewno w siódmym niebie.
Śliczne połączenie stokrotek i niezapominajek w tej uroczej skrzynce. Wygląda super i bardzo shabby :))
no pięknie!! chylę czoła - tyle roboty, tony cierpliwości...
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś,,patchworku,bo bardzo mi się podoba,ale na próbach się skończyło.Nie mialam cierpliwosci do mojej maszyny ,i zostawiłam to wszystko na lepsze czasy,ktore juz raczej nie nadejdą,bo samo wspomienie moich zmagań odpycha.Dlatego podziwiam Twoją cierpliwośc.I cudeńka,ktore wychodza spod Twoich paluszkow.
OdpowiedzUsuńPuk puk zaglądam nieśmiało po dłuuuuuuuuuuuuugiej przerwie i co tu widzę same cudeńka jak zawsze. Szkoda że ja nie mam takich zdolności. Pozdrowionka serdeczne Dorcia.
OdpowiedzUsuńŁadna kolorystyka no i to pikowanie:) bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńjak jesteś początkująca , to jesteś jakims geniuszem patchworku , ja też właśnie zaczynam , a twoja narzuta wygląda jak dzieło sztuki. ile mniej więcej materiału potrzeba na taką narzutę?
OdpowiedzUsuńQrcze, ales odwalila kawal dobrej roboty, a jakiej przydatnej?! Zadne tam durnostojki, czy niepotrzebne i zbedne pdeudoozdabiacze i zbieracze kurzu, tylko cos, co ma rece i nogi i moze byc smialo do roznych celow uzywane. Choc watpie czy malzonek bedzie chcial sie podzielic jego osobistym TV -Quilt,em ??? Zreszta ma racje, jak jego-to jego i tyle !
OdpowiedzUsuńJeszcze troche a Twoje quiltowe prace bedziemy mierzyc w kilometrach, bo co jedna to wieksza i dluzsza :) Pozdrawiam cieplo i nareszcie wiosennie :)
Piękny quilt i prezent dla Męża! cieszę się że tutki się przydały! bardzo podoba mi sie kolorystyka Twojego quiltu. Ten róż, który masz w obramowaniu na samym brzegu to mój ulubiony odcień różu czy jakkolwiek to określić :) użyłam tkaniny w podobnym odcieniu w mojej pierwszej narzucie i został mi ogromny sentyment do takich zestawień! i już się przekonałam, że mężczyźni lubią też taką koloroystykę w swoich wnętrzach. aaa no i pikowanie perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńcudowności tworzysz :-) jestem pod ogromnym wrażeniem wszystich twoich dzieł :-) i te hafciki tasiemkami... ach .....cudnie
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prace- piękne, ja szyję tylko ręcznie, ale to już coś:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowite ! podziwiam , w życiu bym czegoś podobnego nie uszyła !
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCudne sa Twoje prace!!! Chce ie dolaczyc do swojego bloga, ale ja sie dpiero ucze! Jesli zajrzysz do mnie i zostawisz slad, wtedy z kolezanka sprobujemy Cie dopisac. Pozdrawiam serdecznie!
Fantastyczne połączeni kolorów !!!
OdpowiedzUsuńPiękna praca:)
taka narzuta mi się właśnie marzy! bardzo fajnie! zapraszam do obserwowania i polubienia naszej strony na fb, a także na nowy post
OdpowiedzUsuń