Kilka dni temu na flohmarku wypatrzylam drewniane figurki w okropnym stanie, jakis kubek i porcelanowy zajaczek.Postanowilam je zabrac ze soba.A jakze...tylko trzeba bylo dobra cene wynegocjowac.Udalo sie i za kilka euro nabylam piekne, w moim mniemaniu,rzeczy.Juz w drodze do domu mialam pomysl, jak je odnowic i jaki im kolor nadac.Wyczyszczone i wysuszone czekaly na malowanie.Naturalnie wszystko na bialo.Uznalam, ze swoja postawa dominuje tutaj ges, wiec wystarczyla zielona kokarda by osiagnac zamierzony efekt, natomiast kurki okleilam tkaninkami w kratki i groszki uwzgledniajac kontrastowo skrzydelka i ogonki.Dziela dopelnily kokardki w kratke.Dzioby , grzebienie i korale pomalowalam na czerwono akrylowa farba.Kolej na zajaczka i kubek.Tu bylo latwiej.Zajaczek otrzymal niebieskie plamki na uszkach oczkach i lapkach a na kubku namalowalam wiosenne krokusiki,I tak powstala wiosenna niebieska kolekcja z dumna "zielona gesia".
wtorek, 8 marca 2011
Nowe ze starego...
Kilka dni temu na flohmarku wypatrzylam drewniane figurki w okropnym stanie, jakis kubek i porcelanowy zajaczek.Postanowilam je zabrac ze soba.A jakze...tylko trzeba bylo dobra cene wynegocjowac.Udalo sie i za kilka euro nabylam piekne, w moim mniemaniu,rzeczy.Juz w drodze do domu mialam pomysl, jak je odnowic i jaki im kolor nadac.Wyczyszczone i wysuszone czekaly na malowanie.Naturalnie wszystko na bialo.Uznalam, ze swoja postawa dominuje tutaj ges, wiec wystarczyla zielona kokarda by osiagnac zamierzony efekt, natomiast kurki okleilam tkaninkami w kratki i groszki uwzgledniajac kontrastowo skrzydelka i ogonki.Dziela dopelnily kokardki w kratke.Dzioby , grzebienie i korale pomalowalam na czerwono akrylowa farba.Kolej na zajaczka i kubek.Tu bylo latwiej.Zajaczek otrzymal niebieskie plamki na uszkach oczkach i lapkach a na kubku namalowalam wiosenne krokusiki,I tak powstala wiosenna niebieska kolekcja z dumna "zielona gesia".
Subskrybuj:
Posty (Atom)