Zostalam zaproszona przez nasza kolezanke savannah do zabawy, a mianowicie mam sie podzielic z wami moimi ksiazkowymi zasobami.To co widac na zdjeciach, zgromadzilam w ciagu mojego szescioletniego pobytu w Wiedniu.Ponadto w naszym domku na wsi /w Austrii naturalnie/mam duza biblioteke -4 sciany pelne regalow z ksiazkami od podlogi az po sufit.Pokaze innym razem.To co widac na zalaczonych zdjeciach to slowniki, ksiazki naukowe, albumy, beletrystyka i lekkie czytadla.Wciaz ich przybywa.Brakuje juz miejsca na nie, ale co tam....w czerwcu jade na urlop do Polski i z pewnoscia zalicze kilka ksiegarni i obladowana wroce by czytac...czytac...czytac...........
piątek, 25 marca 2011
..moje ksiazki...
Zostalam zaproszona przez nasza kolezanke savannah do zabawy, a mianowicie mam sie podzielic z wami moimi ksiazkowymi zasobami.To co widac na zdjeciach, zgromadzilam w ciagu mojego szescioletniego pobytu w Wiedniu.Ponadto w naszym domku na wsi /w Austrii naturalnie/mam duza biblioteke -4 sciany pelne regalow z ksiazkami od podlogi az po sufit.Pokaze innym razem.To co widac na zalaczonych zdjeciach to slowniki, ksiazki naukowe, albumy, beletrystyka i lekkie czytadla.Wciaz ich przybywa.Brakuje juz miejsca na nie, ale co tam....w czerwcu jade na urlop do Polski i z pewnoscia zalicze kilka ksiegarni i obladowana wroce by czytac...czytac...czytac...........
Subskrybuj:
Posty (Atom)