Tu w pozycji stojacej, sa swietnie usztywnione
A tu na lezaco
A teraz musze Wam powiedziec, ze ostatnio wzielo mnie na sutasz.Moze nie do konca...po prostu jestem ta technika szycia bizuterii zafascynowana i zaczelam gromadzic "przydasie" i wszystkie niezbedne akcesoria to tej techniki.Naturalnie zaopatrzylam sie tez w niezbedna literature, bo w koncu, ktos mnie musi tego nauczyc.
oto moje ksiazki
obie kupilam na amazon.com
W miedzyczasie dostalam od Was wyroznienia., przesylki -niespodziamki, moc kartek swiatecznych, drobne upominki o ktorych napisze z pewnoscia ale juz innym razem.A tymczasem bardzo Wam za wszystko dziekuje.
Dzis krotki post..zjadlam wszelkie dostepne mi Coldrexy, Grypeksy, Aspiryny i uciekam do wyrka.Z grypa nie ma zartow .A przeciez swieta tez domagaja sie swoich praw..tak wiec przed swietami napewno jeszcze do Was wroce by zlozyc Wam Swiateczne zyczenia..