niedziela, 19 lipca 2020

Blekitna suknia z lnu.

Zrealizowalam dzisiaj kolejny punkt z listy moich marzen i "must have".Uszylam  szmizjerke, czyli suknie inspirowana koszula (nazwa "szmizjerka"pochodzi od "chemisiere", po francusku "koszularka") z lnu.
Suknia jest w kolorze blekitnego nieba.
Uwzglednilam w niej wszystkie elementy wystepujace w koszuli:zapinana na calej dlugosci z przodu,dubeltowy karczek czyli z prawej strony i lewej,pod karczkiem obowiazkowa kondrafalda,kolnierz koszulowy na stojce krojonej oddzielnie,dwie  kieszenie na wysokosci biustu,kilka maszynowych stebnowan.dlugie rekawy wywiniete  na dlugosci 3/4 przymocowane paskiem z dziurka i guziczkiem, dolem po bokach rozporki i lekkie zaokraglenia w kierunku szwow bocznych.Przewiazalem ja paskiem wciagnietym w szlufki.
Jak wyzej wspomnialam, uszylam ja z lnu w najlepszym gatunku, ktory okazal sie  w trakcie szycia niesamowicie plastyczny.Przed szyciem zostal zdekatyzowany.Naturalnie gniecie sie bardzo,ale na tym polega urok ubran z lnu. Maja byc wygniecione!!!
Tak wiec nie znajdziecie tutaj zadnej awangardy ani nonszalancji.Typowa klasyka na lato w moim wykonaniu.
Do tej stylizacji wykorzystalam moj granatowy koszyk i blekitne baleriny.
Pieknie komponuje sie suknia z dodatkami w kolorze camel.






















Pozdrawiam .)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...