Taki smietnik mam dzisiaj na stole.22 jesienne liscie i kilka galazek.A na drugim zdjeciu trwa pikowanie podusi dla mojej prawnusi Laury.
Poniewaz zbliza sie jesien, wiec czas na zmiane dekoracji w domu.Te liscie to narazie wielka niewiadoma dla mnie samej, bo nie wiem czy to bedzie quilt-makatka do kuchni czy poduszka na sofe.Lisci jest za malo na te chwile wiec trzeba ich wyciac wiecej.To beda aplikacje nakladane metoda fusible web czyli naprasowywane na tkanine glowna przy uzyciu tkaniny z klejem obustronnym.Pozniej trzeba wszystko przyszyc maszyna gestym sciegiem drabinki jednostronnej, obpikowac kazdy element i wypikowac tlo quilta.Jak zawsze przy kazdym quilcie jest duzo pracy .Piekne sloneczko nie ulatwia niczego, bo jest za goraco by siedziec i szyc.A ja kocham spacery.
......