wtorek, 20 listopada 2012

....odleciala na miotle..

a kto?...dobra wrozka...Czas wrozek  i jesieni powoli dobiega konca.
Mala migawka z odlotu dobrej wrozki-mojej wnusi..teraz bedzie musiala zamienic sie w Swietego Mikolaja.
Gdy kobieta ma chandre. badz sie nudzi  idzie na zakupy.Mnie zdarza sie to ostatnio bardzo czesto-postawilam juz sobie diagnoze:uzaleznienie.podyktowane wielkim dolem.
W poprzednim poscie pokazalam srebrny dzban a teraz dokupilam do niego dwa srebrne naczynia i mam maly komplet.  I tak zaczelo sie gromadzenie  sreber( narazie mialam  tylko sztucce)

Do patery starenkiej  udalo mi sie dokupic bardzo podobny wzorem wazon.Tuz obok lezal maly swiecznik azurowy wiec go tez kupilam, zeby nie musial w sklepie samotnie czekac na  klienta.
No a konika na biegunach musialam kupic(Wy wiecie , co to znaczy musiec) i pasujace do niego wzorem zapalki duze i chinskie dwa wina ze sliwek.

Potem powedrowalam  dalej , a ze sklepow , co kusza , jest wszedzie pelno, wiec nie bylam zbyt oporna i kupilam krasnale.Dwa, sliczne i  takie swiateczne.Zreszta , spojrzcie same:
Sa tez i nowe gazetki robotkowe;
i nowe ksiazki:
i
Od naszej kolezanki Debuco dostalam piekna przesylke, zupelnie bezinteresownie, poprosilam tylko i wystarczylo bym zostala wysluchana..Bardzo Ci Debuko dziekuje za tle przydasiow , ktore mi przyslalas:
http://quiltsmyway.blogspot.co.at/ ..oto link do Debuco.
A zeby nie bylo ze sie lenie i tylko kase rozwalam to  powiem Wam ,ze haftuje  trzy pudelka ozdobne i  pokaze Wam ,co dotychczas udalo mi sie  zrobic.(duzo jeszcze przede mna)
):Tkaniny kupilam  takze i to wcale  nie w   malych ilosciach:

Mnostwo zdjec, ale mysle ze jakos dotrwalyscie do konca.
Zycze Wam  "swiatla" w te ponure i ciemne dni i duzo pomyslow na dlugie wieczory.

.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...