lezy i czeka na publikacje.Szalu nie ma, ale jednak nalezy je pokazac.Powstala wiosenna torba z hafcikiem na craftowe zakupy, fartuszek kolejny z zajaczkiem czyli o tematyce jeszcze swiatecznej oraz poduszka z hafcikiem, ktora jest zapowiedzia wiekszej calosci.
Poduszke uszylam z jedwabnego zakardu i wyhaftowalam najprosciej jak tylko bylo mozna , dolaczajac maly chwoscik.Pomysl zaczerpnelam z gazetki Broderie-Inspiration-Hors Serie.
Wiec po kolei...poduszka w roli glownej.
Hafcik na poduszce z bliska.Panie specjalistki od haftu, prosze przymknac oko,,haft nie jest moja mocna strona
i jeszcze raz hafcik
Fartuszek powstal przed swietami wielkanocnymi ,ale jakos w tym calym zamieszaniu zapomnialam go pokazac.Elu dzieki za hafcik.
I jeszcze raz poduszka.Ciezko jest zrobic dobre zdjecie , gdy pada deszcz.Tkanina na poduszce jest przepiekna, ale nie umiem tego uchwycic, mimo ze mam naprawde swietna lustrzanke.
Nastepna praca, to moja wiosenna torba, ktora juz pokazywalam Wam na FB .
Hafcik na lnie.Zrodlo inspiracji to samo.
Torba ma na zewnatrz kieszonke., w srodku podszewke z kolorowej bawelny i tez kieszonke.
Zdjecie hafciku z bliska.Tu jeszcze w czasie trwania prac nad haftem.Haftowalam mulina DMC.
Pozdrawiam Was milo i zycze udanego weekendu.U mnie pada deszcz.
sobota, 26 kwietnia 2014
wtorek, 15 kwietnia 2014
Swiateczne zyczenia
Zdrowych, spokojnych Swiat Wielkiej Nocy Wam zycze.
Udanych spotkan rodzinnych.
Pieknej, sloneczej pogody .
Smacznego jajka.
Mokrego Dyngusa.
WESOLEGO ALLELUJA.
Zdjecie z sieci.
Udanych spotkan rodzinnych.
Pieknej, sloneczej pogody .
Smacznego jajka.
Mokrego Dyngusa.
WESOLEGO ALLELUJA.
Zdjecie z sieci.
czwartek, 10 kwietnia 2014
Embriodery- haftowany rozek.
Takie male co nieco jako przerywnik pomiedzy szyciem firan , zaslon , sukienek na krzesla i mnostwa innych drobiazgow do domu w zwiazku ze zblizajaca sie Pierwsza Komunia Swieta mojej wnusi Kamilki.
Wedrujac po netowym swiecie natrafilam na sliczne embriodery w pieknych , francuskich gazetkach, miedzy innymi podobala mi sie okladka BRODERIE inspiration Nr 15.Byl tam rozek i igielnik.Wyhaftowalam tylko rozek.
Wyhaftowalam go na miekkim lnie welna , nicmi perlowymi, jedwabnymi i jedwabynmi wstazeczkami.Wykonczylam gore listami z filcu.Tak jak bylo na okladce czasopisma.
Tu w towarzystwie slodkiego zajaczka by mozna sobie wyobrazic jego wielkosc.15 cm.
Z bliska rozek
Rzut na hafcik
Pozdrawiam wszystkich tu zagladajacych .A poniewaz od jutra mamy weekend..wiec zycze Wam milego odpoczynku.
Wedrujac po netowym swiecie natrafilam na sliczne embriodery w pieknych , francuskich gazetkach, miedzy innymi podobala mi sie okladka BRODERIE inspiration Nr 15.Byl tam rozek i igielnik.Wyhaftowalam tylko rozek.
Wyhaftowalam go na miekkim lnie welna , nicmi perlowymi, jedwabnymi i jedwabynmi wstazeczkami.Wykonczylam gore listami z filcu.Tak jak bylo na okladce czasopisma.
Tu w towarzystwie slodkiego zajaczka by mozna sobie wyobrazic jego wielkosc.15 cm.
Z bliska rozek
Rzut na hafcik
Pozdrawiam wszystkich tu zagladajacych .A poniewaz od jutra mamy weekend..wiec zycze Wam milego odpoczynku.
czwartek, 3 kwietnia 2014
Wiosenna torba.
Witam Was milo..Dziekuje za wszystkie komentarze pod ostatnim postem.
Wraz z kazda , kolejna pora roku mam zwyczaj uszyc sobie szmaciana torbe.Tak wiec mamy wiosne i kolejna torbe.Lekka kolorystycznie jak sama wiosna.Uszylam ja z tkanin z kolekcji Yoko Saito.100% bawelny.Hafcik kupilam kiedys w pasmanterii (lezakowal ponad rok).Ksztalt torby czesto spotykany na japonskich blogach.
Ten uchwyt czy tez raczka, kojarzy mi sie ksztaltem z dzieciecym sliniaczkiem.Tu ponizej tak wygladal w trakcie szycia.jeszcze bez obszytej koronki.
Tu juz obie raczki z koronka
A tak wygladala torba na poczatku laczenia poszczegolnych elementow.
I jeszcze raz torba na stojaco.Musze przyznac ze jest wygodna w uzyciu.W srodku ma dwie przepastne kieszenie.
Uszylam tez "wysciolke" do mojej tacy drewnianej sluzacej do serwowania posilkow.Tu z kasztankami.
I jeszcze raz "wysciolka " z chalka drozdzowa z kruszonka, ktora jutro zjemy na sniadanie.
Te xxx sa od Eli z Artillo.
Od jutra weekend..sloneczka i jeszcze raz sloneczka Wam zycze.)
Wraz z kazda , kolejna pora roku mam zwyczaj uszyc sobie szmaciana torbe.Tak wiec mamy wiosne i kolejna torbe.Lekka kolorystycznie jak sama wiosna.Uszylam ja z tkanin z kolekcji Yoko Saito.100% bawelny.Hafcik kupilam kiedys w pasmanterii (lezakowal ponad rok).Ksztalt torby czesto spotykany na japonskich blogach.
Ten uchwyt czy tez raczka, kojarzy mi sie ksztaltem z dzieciecym sliniaczkiem.Tu ponizej tak wygladal w trakcie szycia.jeszcze bez obszytej koronki.
Tu juz obie raczki z koronka
A tak wygladala torba na poczatku laczenia poszczegolnych elementow.
I jeszcze raz torba na stojaco.Musze przyznac ze jest wygodna w uzyciu.W srodku ma dwie przepastne kieszenie.
Uszylam tez "wysciolke" do mojej tacy drewnianej sluzacej do serwowania posilkow.Tu z kasztankami.
I jeszcze raz "wysciolka " z chalka drozdzowa z kruszonka, ktora jutro zjemy na sniadanie.
Te xxx sa od Eli z Artillo.
Od jutra weekend..sloneczka i jeszcze raz sloneczka Wam zycze.)
Subskrybuj:
Posty (Atom)