poniedziałek, 31 grudnia 2012

Najlepsze Zyczenia Noworoczne...

..zdrowka szczescia, duzo weny tworczej i radosci tworzenia, wspanialych pomyslow , realizacji marzen i postanowien.Niech sie to wszystko spelni Wam w tym nadchodzacym za kilka godzin Nowym 2013 Roku.


obrazek z sieci.

Poniewaz ten blog jest teraz tylko blogiem robotkowym, wiec pokaze Wam zajawke tego co powstanie..

Tyle juz przygotowalam..do konca jeszcze bardzo daleko .W tym roku w pierwszej kolejnosci zajme sie kuchnia. tak wiec bedzie to cos do kuchni,.Zajme sie , to znaczy stworze nowe dodatki, kupie nowe firaneczki, lambrekinki, szydelkowe serwety i serwetki, koszyczki poszyje z tkanin i w inne potrzebne, badz ozdobne  rzeczy wyposaze moja kuchnie.A moze uda mi sie tez meble zmienic.
Naturalnie ze juz przyszly kolejne gazetki robotkowe.
Zegnam sie z Wami malenkim akcentem poswiatecznym ,zyczac Wam szampanskiej zabway do bialego rana
Nie zapomnijcie odwiedzic mnie na moim nowym blogu.Tam pokazalam ,co nowego kupilismy do domu.

http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/

SZAMPANSKIEJ ZABAWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

środa, 26 grudnia 2012

Zaproszenie dla Was...

Siedzac  przy swiatecznym stole, chcialam Was zaprosic na mojego nowego bloga, ktory powstal jakis czas temu.Bedzie to blog  o mnie, mojej rodzinie , o moim miescie, o moich marzeniach, podrozach , ciekawych miejscach, ksiazkach, ktore  czytam , o moich pasjach (kolekcje porcelany uzytkowej i dekoracyjnej, sreber, perel, bizuterii, znaczkach , amuletach).
Za chwile zamieszcze tam obiecany pierwszy post ,a w nim  znajdziecie moje zdjecie, czyli jak aktulanie wygladam, jaka byla nasza w tym roku  na wsi  choinka, jaka byla wigilia i jakie byly prezenty.
Oto link do nowego bloga
http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/ 

Bedzie mi bardzo milo ,jezeli dodacie  tego nowego bloga do obserwowanych.
Ten blog natomiast , bedzie blogiem tylko robotkowym wraz z zakupami przydasiowymi i  moimi gazetkami handmade.
Kilka zdjec tego co udalo mi sie zrobic badz kupic przed swietami a czego nie udalo mi sie pokazac ze wzgledu na chroniczny brak czasu.Moze najpierw mala kawka i makowe ciasteczka.:
Nastepnie  trzy poduszki  z motywami typowo swiatecznymi:
I podglad na kapelusik
Skad u mnie taka tematyka aplikacji?..a no zakochalam sie w popularnej juz na calym swiecie
Sunbonnet Sue-dziewczynce bez twarzy.Kupilam  sobie juz trzy ksiazki z jej obrazkami do aplikacji i wyszywania.Te rozowe wstazeczki nabylam u naszej Margott..swietne kolorki.
Nastepna podusia to elfiki na choince
Nastepna , to kolorowe obrazki swiateczne  taki niby patchwork
Uszylam rowniez mnostwo bialych serwetek obiadowych  i uzywamy ich zamiast tych papierowych, mimo ze wymagaja prania i prasowania.

A teraz czas na ksiazki  z Sunbonnet Sue w roli glownej:
Nastepna
I jeszcze jedna
Oraz nowa ksiazka o hafcie plaskim..przyleciala do mnie az z Australii
Oraz kalendarz z pieknymi samplerkami wraz z zalaczonym gratiskiem z Francji
i gratisek
Wciaz jeszcze trwaja Swieta ,wiec w swiatecznym nastroju  zapraszam Was na mojego drugiego bloga .Za chwilke ukaze sie tam   moje zdjecie, o ktore czesto pytacie, jak wygladam.
http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/

niedziela, 23 grudnia 2012

Radosnych Swiat...

wspanialych, zdrowych, rodzinnych i  obfitych Wam zycze, jak rowniez wielu niespodziank pod choinka dla kazdego.Zycze Wam rowniez by te rodzinne swieta byly pelne ciepla i milosci.A wszystkim na obczyznie , ktorym nie bylo dane z roznych powodow dolaczyc do rodakow, zycze swiat pelnych nadziei na najblizsze spotkania z rodzinami.
Niech nad wszystkimi czuwa Rodzina Swieta
Niech swiatlo  wskaze Dzieciatku Bozemu droge do Nas
A obfitosc w kazdym znaczeniu niech nas nigdy nie omija


WESOLYCH SWIAT

poniedziałek, 17 grudnia 2012

..ten Mikolaj robi naprawde dobra robote...

nie wierzycie..popatrzcie same. a moze najpierw przeczytajcie :;

W ostatnich dwoch dniach odwiedzil mnie Mikolaj (czytaj Listonosz) ) i podarowal mi...tak,,tak.,podarowal mi 4 paczki, paczusie..,ach , jak ja kocham dostawac prezenty.A od kogo?Od Was Kochane Kolazanki!
Listonosz stwierdzil,ze mam duza i kochajaca rodzine, skoro mi tak wciaz cos przysylaja..No fakt..pomyslalam.,.jestesmy przeciez jedna wielka  kochajaca sie rodzina,,jedna wielka wirtulana wioska...
I jak tu nie prowadzic bloga..przeciez w zyciu nie mialabym tylu fajnych rzeczy gdyby nie net, nie blogi i nie Wy-Dziewczyny .
Ale do rzeczy.Jako pierwsza przyszla paczka od Mariolki z bloga/http://haftipatchwork.blogspot.co.at/
Dostalam cuda., slicznosci..popatrzcie same:
A teraz kazda rzecz z osobna bo sa tego warte.Piekny karczoch , duzy z wyhaftowanymi krzyzykami dzwoneczkami w srodku.Prawda , ze piekny?
Nastepnie woreczek z ptaszkiem cudnym , to chyba gil i lawenda z ogrodu Mariolki w srodku.Pachnie w calym domu.
Dalej na kanwie, krzyzykami wyszyta maszyna do szycia z kocurkiem .Obrazek piekny i duzy i po swietach lece oprawic go w  ramy i bedzie stanowil poczatek mojego Atelier krawieckiego.Zwasze marzylam o takim   obrazku,ale bylam zbyt leniwa, by go sobie wyhaftowac..moje marzenie sie spelnilo.
Teraz gadzet-marzenie.Etui na nozyczki hafciarskie i nozyczki w zalaczeniu.Takich rzeczy nie kupi sie w sklepie ani na bazarku handmade .To trzeba po prostu dostac.Tez praca reczna Mariolki.
i  czerwona serwetka, bo w takim wlasnie kolorze  sa u mnie w tym roku dekoracje swiateczne, wiec ta gwiazda pasuje idealnie i naturalnie kartka z zyczeniami swiatecznymi.
Kochana Mariolko..nie  znajduje slow , by Ci podziekowac,,obdarowalas mnie iscie po krolewsku, za co Ci ogromnie dziekuje.Musze jeszcze raz wyrazic zachwyt nad Twoimi pracami  hafciarskimi .Twoje rekodzielo jest na najwyzszym poziomie a zdolnosci manulane  wprost zachwycajace.
Zapraszam Was do odwiedzania bloga Mariolki bo warto.Dziekuje Ci jeszcze raz Kochana.)
 Nastepna przesylka byla od Joasi z bloga
/http://jblasz.blogspot.co.at/
<Zrobilysmy sobie taka mala wymianke.Ja poprosilam o herbaty, ktore uwielbiam a ktore u mnie ciezko spotkac..a ja wyslalam Joasi naparstki, ktore ona kolekcjonuje.No i prosze..harbaty dotarly , ale nie tylko herbaty

Do herbat Joasia dolaczyla sliczna kartke patchworkowa o tematyce swiatecznej..patchworkowa choinka-karteczka mieciutka, delikatna, staranna, estetyczna i w kolorze  moich tegorocznych swiat, o czym juz pisalam wyzej, czyli w czerwieni..
Piekna patchworkowa praca.Pieknie Ci Joasiu ze  tego Mikolajka dziekuje, a herbatki smakuja wybornie i pachna cudnie na caly dom..Nastepne naparstki pojada do Ciebie po Nowym Roku.
Pozniej dotarla paczuszka od Violi,ktora, zakochana w Toile de Jouy i w krzyzykach potrafi rowniez swietnie machac szydelkiem.Tej przesylki absolutnie sie nie spodziewalamm..to naprawde ogromna niespodzianka Violu.Oto blog Violi
/http://viola687.blogspot.co.at/
Tutaj ja odwiedzajcie, a teraz pokaze co od niej dostalam.Piekny aniolek,  wykonany szydelkiem na spinaczu drewnianym z prawdziwym piorkiem i korona.
oraz  piekne sniezynki  szydelkowe, idealne na choinke jako kolejna ozdoba,
Violu,,serdeczne dzieki, ogromne dzieki.Takie niespodzianki potrawia rozchmurzyc najposepniejszy dzien.
I ostatnia przesylka byla od Dorci.Od tej, ktora kocha swinki morskie.Ona ma  wielkie serce nie tylko dla zwierzat.Zrobila mi niespodzianke w wielkim stylu, bo nie wchodzily tu w gre zadne wymianki.Dorciu, jestes wspaniala.
A wiec..link do Dorci  /.http://malybialydomek.blogspot.co.at/
I co od niej dostalam
Od jakiegos czasu dlubam powoli  pewnien haft elzbietanski , do ktorego potrzebne sa koraliki, cekiny, nici  srebrne i zlote, gotowe elementy  ozdobne w postaci motylkow i kwiatkow i wlasnie to od Dorci dostalam..przeciez nie mogla wiedziec , co ja potrzebuje...Dorciu, Ty masz  ogromna intuicje a jeszcze cos...i tu male wyjasnienie...
Wiecie, co jest w  tym pomaranczowym  woreczku na zdjeciu powyzej?
Tu sa suszone grzybki z Polski.Kilka dni temu z synowa  kombinowalysmy, skad  wziac  brakujaca ilosc grzybow do swiatecznych dan???Mialysmy dzwonic do Polskiego sklepu z zapytaniem, czy sa , badz z zamowieniem na cito!. Dzis grzybki same do nas  przyjechaly..Dorciu..skad wiedzialas?.Przeciez nikt o tym nie wiedzial..I znow sie potwierdza moje  przypuszczenie, ze masz ogromna intuicje.za wszystko pieknie dziekuje Dorciu..ogromnie dziekuje.
DZIEWCZYNY ; JESTESCIE KOCHANE:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W trakcie pisania tego posta Bloger probowal ograniczyc moja radosc  i zabronil mi wstawiania zdjec.Poszlam z nim na uklad i jak dostal 5 euro natychmiast przestal dyskutowac,Tak wiec mam teraz 3GB  na miesiec i moge pokazywac co mi sie tylko podoba.Przekupilam go..hihihihi.
Do swiat zapewne jeszcze do Was napisze a dzis zycze Wam spokojnego, przedswiatecznego tygodnia.

wtorek, 11 grudnia 2012

Schonbrunn i bozonarodzeniowy jarmark..

Obiecalam Wam wczoraj w poscie , ze odwiedze dzis palac cesarski i zrobie zdjecia straganom swiatecznym, ktorych stoi przed palacem kolo 80  roznych.Mimo  brzydkiej pogody,  deszczu ze sniegiem  i wiatru , pojechalam i wlasnie na goraco  laduje Wam zdjecia z jarmarku.To tylko kilka zdjec, bo zrobilam ich ponad 300.Takich jarmarkow w Wiedniu przed swietami Bozego Narodzenia jest juz kilkanascie.
Zapewne domyslacie sie, co na takich jarmarkach mozna zobaczyc badz kupic, a mianowicie; dekoracje swiateczne, na choinke,  wyroby  handmade ze wszystkich niemal dziedzin zycia , jedzonko, pieczone kasztany no i punch czyli ten rozgrzewajacy napoj  .No wiec ogladamy;
Oto  sam zamek.

A teraz juz jarmark, tak jak leci...










To tak w wielkim skrocie, co mozna kupic badz ogladnac na jarmarku.Duzo zdjec ,ale mysle ze sa tu fajne rzeczy.
A tak podawano na cesarskim dworze obiad,
I to tyle na dzis.Jak pogoda dopisze pokaze Wam ten slawny na caly swiat jarmark w pierwszej dzielnicy Wiednia na placu przed ratuszem.Ciepelka Wam zycze , bo u mnie cos zima wciaz trzyma.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...