W poprzednim poscie napisalam ze naucze sie haftu wstazeczkowego ozdabjajac nim w domu wszystko, co sie ozdobic da.I tak, zeby nie stracic weny do pracy z tym haftem odnowilam stare lusterko kupione niegdys
na targu staroci za przyslowiowy cent
Samo lustro nadaje sie do uzytku natomiast strona odwrotna byla zalana i nieestetyczna..Wiec do dziela.
teraz wyglada tak;
a wczesniej:
Renowacja nie zajela duzo czasu ...kilka rozyczek usuplanych na szantungu czyli jedwabiu, kilka galazek, listki , elementy gipiurowej koronki, troche sznurka i koronki na wykonczenie i mam nowe lusterko i teraz moze sie pieknie paradowac na szafce nocnej,
Zdjecia powyzej to zblizenia na glowne elementy haftu.
I jeszcze jedno ujecie:
Zycze Wam cieplego weekendu i pieknie dziekuje za mnostwo cieplych komentarzy pod moja patera na owoce czyli pod ostatnim postem .
na targu staroci za przyslowiowy cent
Samo lustro nadaje sie do uzytku natomiast strona odwrotna byla zalana i nieestetyczna..Wiec do dziela.
teraz wyglada tak;
a wczesniej:
Renowacja nie zajela duzo czasu ...kilka rozyczek usuplanych na szantungu czyli jedwabiu, kilka galazek, listki , elementy gipiurowej koronki, troche sznurka i koronki na wykonczenie i mam nowe lusterko i teraz moze sie pieknie paradowac na szafce nocnej,
I jeszcze jedno ujecie:
Zycze Wam cieplego weekendu i pieknie dziekuje za mnostwo cieplych komentarzy pod moja patera na owoce czyli pod ostatnim postem .