Tak pisze o tej maszynie Google.
Dzis dotarla, zakupilam ja tutaj, w Wiedniu, mimo, iz w Polsce bylaby sporo tansza, ale wzielam pod uwage serwis i ewentualne naprawy.
To nie jest moja pierwsza maszyno-hafciarka.Przesiadlam sie na nia z Brother innovi`s1500
Zrobilam kilka zdjec maszyny, by sie podzielic z Wami moja radoscia.
To bardzo chaotyczny post. ale maszyne musialam ogarnac w miare szybko, bo szkolenie trwalo tylko 2 godziny i chcialam naturalnie cos juz wyhaftowac.
Tak wiec ogladajcie zdjecia.Szare i bure bo ciemno juz i swiatlo jakies nie takie jakbym sobie zyczyla, ale cos niecos widac.
ISACORD to nazwa nici do haftu idealnie pasujace do tej hafciarki.
Na nici mam taka szafeczke, ktora ma 16 szufldek i wszystkie sa pelne, wiec bedzie czym pracowac.
Tutaj maszyna pracuje juz.
Tak wyglada ukonczony haft na tamborku.
Maszyna swietnie nadaje sie do pikowania.Ma duzo wzorow wpisanych w program do pikowania.
Tak wyglada przed rozpoczeciem pracy.Jest dluga 90 cm.Zajmuje duza powierzchnie stolu.
A tutaj opakowanie jednego z tamborkow.
Nastepny tamborek, specjalny do haftowania dlugich wzorow.
Ukonczona dzisiaj juz praca czyli wieniec bozonarodzeniowy.
Oraz haft "kwiaty i ptaki" rowniez praca skonczona.
Wciaz jestem pod wrazeniem mozliwosci tej maszyny.
Beda powstawaly rozne prace .Bede je sukcesywnie pokazywac.
Pozdrawiam Was milo.)