Przegladajac australijskie magazyny robotkowe "Ribbon Embriodery ", spodobal mi sie niespotykany nigdzie dotad wieszak na bielizne.Postanowilam go miec, czyli wyhaftowac , bo cala uroda jego polega wlasnie na zastosowaniu haftu wstyzeczkowego polaczonego z haftem brazylijskim.Dzis go skonczylam i pokazuje, bo byc moze stanie sie dla Was inspiracja..jak by to bylo pieknie miec wszystkie tak wlasnie wykonane wieszaczki w szafie.
Wyhaftowalam go na bialej kanwie wstazeczkami 100% jedwabnymi nicmi perlowymi DMC i cieniowanymi a wykonczylam dolem biala bawelniana koronka azurowa.
Powtorzylam ujecie bo zdjecia robione sa przy swietle wieczorowym i chyba zle widac.
Kilka ujec z bliska by lepiej bylo widac kwiaty..i naturalnie wszystkie niedoskonalosci , ale jak pisalam w poprzednim poscie ,,to moje debiuty wiec i tak jestem z nich zadowolona.
A tak wyglada wieszak w gazetce.
A tu roze z bliska:
Moj urlop dobiegl konca..fajne bylo nicnierobienie..odstresowalam sie. nacieszylam sie rodzina .
Zycze Wam udanego tygodnia, duzo sloneczka bo ono w tym roku jakos nas zawodzi i milego urlopowania.Dziekuje za piekne i bardzo motywujace komentarze pod ostatnim postem .
Wyhaftowalam go na bialej kanwie wstazeczkami 100% jedwabnymi nicmi perlowymi DMC i cieniowanymi a wykonczylam dolem biala bawelniana koronka azurowa.
Kilka ujec z bliska by lepiej bylo widac kwiaty..i naturalnie wszystkie niedoskonalosci , ale jak pisalam w poprzednim poscie ,,to moje debiuty wiec i tak jestem z nich zadowolona.
A tak wyglada wieszak w gazetce.
A tu roze z bliska:
Moj urlop dobiegl konca..fajne bylo nicnierobienie..odstresowalam sie. nacieszylam sie rodzina .
Zycze Wam udanego tygodnia, duzo sloneczka bo ono w tym roku jakos nas zawodzi i milego urlopowania.Dziekuje za piekne i bardzo motywujace komentarze pod ostatnim postem .