sobota, 23 lipca 2011
..kolorowo..
Te krzyzykowe obrazki maja juz 15 lat...brak im ostrosci bo zdarzyly wyblaknac/wisialy na scianie/,brak im pieknych ram bo wlasnie przywiozlam je z Polski i musze je jakos ladniej oprawic/15 lat temu w naszym kraju nie bylo takich pieknych ramek jak mozna dzis zrobic, kupic lub zamowic/.Mam pewnien sentyment do tych obrazkow , a ze to rekodzielo wiec napewno ich nie wyrzuce.Poniewaz twraja wakacje i moje dzieci przyjechaly do nas i jeszcze nastepni sa w drodze, moje prace reczne czyli szycie krzyzykowanie i wszytko inne musi poczekac.Nie czesto mam okazje widziec sie z dziecmi i nacieszyc sie wnusiami.Bede musiala znow im Wieden pokazac, pamiatki kupic , zdjecia porobic co by bylo o czym zima wspominac.A w miedzyczasie powstaja przetwory na zime.Milej niedzieli Wam zycze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)