Uszylam dla siebie dwuczesciowy komplet , ktory wyglada na "babciowa garsonke".Przeciez kiedys w takich sie chodzilo..Tak wiec mam "retro" badz Vintage wlasnej produkcji.Tkanina to bawelna z wiskoza a szalowy kolnierz to 100% jedwab (pure silk).Wszystkie szwy wewnatrz lamowane , oblozenie szalowe tez lamowane. Listwa podszyta recznie obrabkiem na szerokosc 3 milimetry,.rekawy 3/4 dlugosci recznie podszyte na szerokosc 3 cm.Spodnica jest na podszewce wiskozowej, pasek w talii i suwak.Tkanina ma kolor glebokiej sliwki i pasuja do niej perly zarowno biale jak i akoya perly .Bawilam sie z ta "garsonka" caly tydzien,a teraz czas na zdjecia.
Spodnica kilka dni wisiala na manekinie .Nastepnie wyrownalam ja starannie, poniewaz krojona jest z polkola, obawialam sie , ze moga sie powyciagac ogony.
Przy dekolcie biale perly.
Ponizej dekolt z perlami akoya.
Listwa recznie waskim rulonikiem podszyta, a przy polkolu wcale nie jest to latwe.
Tutaj chcialam Wam pkazac, jak idelanie udalo mi sie uszyc i odprasowac kolnierz , ze nie wychodzi tkanina spod spodu.A przeciez kolnierz jest z jedwabiu ,wiec bylo troche gimnastyki w czasie szycia.
Mam ochote uszyc suknie letnia z jedwabnego muslinu.Tak wiec trzymajcie kciuki.Pozdrawiam was milo.