Mamy jesien.To czas ,kiedy nasze letnie ubrania zamieniamy na te cieplejsze. To czas porzadkow w szafach i komodach.Uzupelniamy czesci naszej garderoby wymieniajac, odswiezajac badz dokupujac akcesoria, by byc trendy.
W naszych domach rowniez dekorujemy te miejsca, ktore tego wymagaja, badz tworzymy na nowo jesienny nastroj .Uszylam duza dynie, wykonalam lapacz snow.Moze uszyje jakas jesienna poduszke na sofe, przyniose do domu galazki jarzebiny.
Dynie uszylam ja z lnu,kawalkow wstazek ,dodalam piorka przepiorki i lodyzki suchej trawy.Bazant tez tu jest.To moja dekoracja na tegoroczna jesien.
Łapacz snów wywodzi się z kultur rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Przez Indian traktowany był jako amulet przynoszący szczęście lub odpierający negatywną energię. Miał również odpędzać złe sny.Tyle wyjasnia Google.
Nie mam koszmarnych snow, ale lapacze bardzo mi sie podobaja ,wiec sobie taki skromny zrobilam.Tamborek, serwetka szydelkowa,wstazka na kokarde,maly chwost,kawalki waskich koronek i przepiorcze piorka czyli 20 minut pracy.
Pozdrawiam.)