Tak nazwalabym moj stan nicnierobienia po swietach, czyli wielka sztuka leniuchowania.
Ufoki leza jak lezaly, pokrojone ubrania czyli zakiet, spodnica,, bluzka a nawet trzy bluzki tez sobie leza i czekaja na fastrygowanie i pierwsza przymiarke.Stosik ksiazek do przeczytania sie powiekszyl. Magazyny modowe leza odlogiem.A ja co?....ja sobie leze, i choruje..nic powaznego ,takie tam wiosenne przeziebienie.
Tak wiec nie mam sie czym pochwalic i nie mam o czym pisac posta , ale pisanie o niczym to tez post.
Zeby nie bylo calkiem pusto w tym poscie, pokaze Wam, jakie powloczki uszylam przed swietami na wszystkie moje niewymiarowe poduszki czyli walki pod glowe , ortopedyczne do lezenia i siedzenia.Jest ich piec sztuk.
Niegdys szylam elementy blokow do nowego quilta" Patchwork of the Crosses" Lucy Boston", a pozniej te elementy w bloki pozszywalam.Mam ich zaledwie 17 a musi byc 54 czyli jeszcze duzo pracy przede mna.
Mysle ze powstanie w przyszlosci" bardzo odleglej" duzy quilt.
I tak, jak wyzej wspomnialam, ksiazki sa, przywedrowaly z Polski, ale na czytanie brak ochoty bo przeziebienie nie puszcza.
Wlasnie za oknem leje, wieje i jest bardzo zimno.Nie na taka wiosne czekalam.
Zycze Wam sloneczka.
wtorek, 18 kwietnia 2017
niedziela, 2 kwietnia 2017
Wielkanocne jaja.
Pomiedzy szyciem jednej kreacji a drugiej zrobilam maly przerywnik czyli wykleilam wielkanocne jaja.
Calkiem prosto sie je robi, a tutoriali do ich wykonania w sieci jest bardzo duzo.
Potrzebne sa tylko styropianowe jajka, resztki szmatek , kolorowe wstazki i pistolet do klejenia na goraco.
Zrobilam 5 sztuk.Zabralo mi to godzine czasu.Taka mila chwila relaksu.
Tak wyglada jajko przed naklejaniem wstazek.
Musze kupic maly koszyczek, bo tylko w koszyku beda sie prezentowac swiatecznie.
Pozdrawiam Wam milo i zachecam do zrobienia takich latwych jajeczek .Dekoracja naprawde swiateczna.
Calkiem prosto sie je robi, a tutoriali do ich wykonania w sieci jest bardzo duzo.
Potrzebne sa tylko styropianowe jajka, resztki szmatek , kolorowe wstazki i pistolet do klejenia na goraco.
Zrobilam 5 sztuk.Zabralo mi to godzine czasu.Taka mila chwila relaksu.
Tak wyglada jajko przed naklejaniem wstazek.
Musze kupic maly koszyczek, bo tylko w koszyku beda sie prezentowac swiatecznie.
Pozdrawiam Wam milo i zachecam do zrobienia takich latwych jajeczek .Dekoracja naprawde swiateczna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)