Otoz ,w ubieglym tygodniu odwiedzila mnie moja Lus i pierwsza rzecz jaka zobaczyla , bylo moje pudelko, jakie nabylam u Margott.Pokazywalam go i pisalam o nim w poprzednim poscie.
Naturalnie Lus go zechciala miec natychmiast na wlasnosc.
Nie moglam sie rozstac z moja wlasnoscia wiec jej obiecalam ze jej podobne zrobie i to w takich kolorach , jakie ona lubi ,czyli roze, fiolety, beze i brazy.
I do dziela, a ze nie swieci garnki lepia-pudelko powstalo:
Oto zblizenie na detale, mozna kliknac na zdjecie bedzie widac wiecej:
Mozna w nie schowac praktycznie wszystko od prawdziwych morskich perel poczawszy:
Kilka zdjec w zbiorowce:
A poniewaz kupilam dzis nowe tkaniy, wiec tez maly podglad na tkaniny.Polecam sklep CONQUERO, naturalnie w Wiedniu.
Dzis zaczal sie weekend..Zycze Wam slonecznego wypoczynku i serdecznie dziekuje za mile komentarze pod poprzednim postem.