Zaczelam ja w ubieglym roku .Pokazywalam zajawke na FB.Potem byly Swieta , Nowy Rok i tak jakos zlecialo.Ale wreszcie ja skonczylam.To narzuta dla mojej wnusi Wiki, ktora mieszka w Polsce.Pozostala mi jeszcze jedna narzuta do wykonczenia dla wnusi Wery.Pikowanie, lamowanie i bedzie gotowa.
Jak wyglada ukonczona narzuta.?Kilka ujec .Pierwsze na stole.
Z boku widoczne sa pikowania.
A teraz na lozku.Narzuta wymiarami pasuje na lozko jednoosobowe.
i jeszcze raz na lozku.
I pikowanie z bliska.
Ostatnio zajmowalam sie testowaniem sciegow specjalnych i ozdobnych w moich maszynach tj.JANOME MemoryCraft 8200QC oraz komputerowa hafciarka BROTHER Innovi`s 1500.Szylam yersey, strech, dzianine, miki, dresowa tkanine gumowana i lacre.Maszyny zdaly egzamin.Sciegi i laczenia sa idealne.Testowalam igly specjalne i universalne ze znanych firm Singer, Prym, Schmetz i bezfirmowe (chyba chinskie).Usystematyzowalam je i teraz juz wiem jak sie poruszac w swiecie sciegow, igiel i trudnych w obrobce tkanin.Zajelo mi to kilka dni.Ale oplacilo sie.
Po testach uszylam sobie takie pieciominutowe bluzeczki do biegania po domu .I wiem ze bedzie coraz lepiej.Oto moje bluzki.
Oraz najtrudniejsza czesc..dekolt.
I nastepna bluzka.Bez rekawow, luzne kimono Jestem wciaz rozmiar 44 wiec szalu nie ma.Ale to sie powoli zmienia.
Ponadto zalozylam bloga o szyciu ciuszkow dla mnie samej , poniewaz jest duzo pieknych rzeczy , ktore mi sie podobaja ale na ktore mnie zwyczajnie nie stac .12 tysiecy euro za kostiumik od Chanel.?Ogladalam go. Dotykalam ,zapragnelam miec takie wlasnie eksluzywne ciuchy.Ceny tkanin w porownaniu z cenami gotowych wyrobow to przepasc.Tak wiec podaje Wam adres mojego szyciowego bloga na ktorym co jakis czas pokaze moj nowy uszytek.Ekskluzywne ubrania Haute Couture nie powstaja w jeden dzien.
Zapraszam.
http://alawieden.blogspot.co.at/
Zdjecie z sieci
Milego tygodnia Wam zycze.
Piękna narzuta , zazdroszczę cierpliwości i wytrwałości przy pracy . Bardzo mi się podobają takie pikowane motywy ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna narzuta,podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta narzuta:)))podziwiam Cię za takie umiejętności:)))
OdpowiedzUsuńAha, to ta co niby robotkowo na nic nie ma czasu ;)
OdpowiedzUsuńA kiedy czlowiek nie spojrzy w net, to Twoj blog zaladowany nowymi postami z seryjna produkcja wszelkiej masci i to jaka ladna...Ja sobie tylko powzdychac moge i pomarzyc:)
Śliczna narzuta!
OdpowiedzUsuńBluzeczki bardzo udane i wyglądają na wygodne. Takie maszyny to marzenie...
bluzeczki niczego sobie;)
OdpowiedzUsuńnarzuta ciekawa - wnusia zafascynowana dinkami,będzie miała co oglądać ;)
Prześliczna narzuta:)
OdpowiedzUsuńteż bym chciała umieć tak uszyć szybką koszulkę na przykład!!
OdpowiedzUsuńta czerwona jest cudna i się zakochałam
OdpowiedzUsuńSliczna narzuta! Ileż pracy włożonej w jej wykonanie! Chciałabym tak umieć pikować.
OdpowiedzUsuńNarzuta jest piękna, co za ogrom pikowania - podziwiam :)
OdpowiedzUsuńNarzuta super, napracowałaś się widzę...adres zapisuje i czekam na Twoje uszytki /tak chyba napisałaś/ , początek już jest, fajne bluzeczki...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPodziwiam umiejętności - narzuta przecudna ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNarzuta marzenie, te wszystkie pikowania takie precyzyjne. Nie mogę się napatrzeć. Widać, że mistrzyni w swoim fachu.
OdpowiedzUsuńWOOOOOOOOOW przepiękna i te pikowania ...
OdpowiedzUsuńWidać że masz ogromną pasję do szycia....narzuta cudownie wykonana!
OdpowiedzUsuńBluzeczki prześliczne , też lubię takie kolorki)* Pozdrawiam
Pikowania są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuń