dzisiaj jest Miedzynarodowy Dzien Bloga? Taka informacje wyczytalam na FB.,jezeli sie myle, prosze mnie skorygowac.A skoro swieto bloga, to trzeba zrobic sobie uczte, czyli napisac posta.
Ostatnie trzy dni pracowalam nad malym, jesiennym bieznikiem,
Uszylam go w calosci recznie czyli aplikacje i pikowanie, tylko lamowke z jednej strony doszylam maszyna , ale podszylam ja juz recznie.
Do uszycia bieznika uzylam orginalnych tkanin Yoko Saito, Red Rooster , oraz tkanine -tlo kupilam w KOMOLCE.
Wzor znalazlam w magazynie robotkowym "Primitive Quilts" Fall 2014.Ale tam byla poduszka a ja ja przerobilam troche i mam bieznik na moj maly stolik.
Obfocilam go z kazdej strony, wiec zalaczam zdjecia.
Oraz dolaczam zbiorowke, jak powstawal bieznik.
Tutaj zdjecia z pikowania recznego.
Sporo tych zdjec.Mysle ze nie zanudzilam Was.
Zycze milego wieczoru.)
Piękny! i jednak co ręczna robota, to ręczna robota :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci, widze ze wiesz , co to znaczy pikowanie reczne.Dziekuje za uznanie.)
UsuńAlu, pięknie ale dla mnie to...czarna magia.Nijak mój umysł nie chce pojąć
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naprawdę piękny !!!
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero wyczyn, takie cudo w trzy dni, a Ty sie dziwialas, ze ja taka skromna serwetke przez weekend wydziergalam. Piekny tej bieznik. No i zyczmy sobie jak najwiecej radosci z blogowania, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszło Ala. Dużo radości z blogowanie ...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńAlicjo podziwiam Cię za ręczne szycie i pikowanie, bieżnik wyszedł bardzo stylowo i widać japońskie wzornictwo i materiały , są bardzo charakterystyczne
OdpowiedzUsuńPiękności! Bardzo lubię takie wzory. Na razie tylko oglądam i zbieram. Uwielbiam Twoje ręczne szycie i pikowanie :)
OdpowiedzUsuńBieżnik cudowny zrobiony tylko w trży dni? Jestem pod wrażeniem, zdolna kobieto! :)
OdpowiedzUsuńBieżnik cudowny zrobiony tylko w trży dni? Jestem pod wrażeniem, zdolna kobieto! :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są cudowne. Jesteś Alicjo prawdziwą Artystką.
OdpowiedzUsuńcześć Alicjo :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny bieżnik poczyniłaś... i czas wykonania nie do pobicia
swoją drogą... stolik pod bieżnikiem też zachwycający
pozdrawiam :)
Wszystko podziwiam na FB Alciu ale tutajlepiej widać - piekne te twoje quilty - melduję że wróciłąm do blogowania po bardzo długim moim okresie nie bycia - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuń