Teraz abazur jest typowo jesienny z niewielka domieszka zimy.
Aplikacje naklejalam przy pomocy dwustronnej fliseliny, a nastepnie przyszywalam je recznie dodajac malenkie elementy haftu.
Aplikacja z bliska.
Lampka wczesniej byla ozdobiona haftem wstazeczkowym, ale nadszedl czas na zmiany.
Na lampce sa teraz grzybki, ostrokrzew, klatki, ptaszki,zoledzie, choinki i balwanek.
Zycze Wam udanego nowego tygodnia, a za odwiedziny na blogu pieknie dziekuje,
Coś pięknego! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńCudny abażur! Ten poprzedni też piękny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAles to Alicjo z krainy czarów wymyśliłaś nooo nooo jesień Na lampie
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł .w dodatku ręczne szycie które uwielbiam
OdpowiedzUsuńWspaniała !
OdpowiedzUsuńŚliczny abażur. Piękny,jesienny wzór wymyśliła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudo!!! Dopracowane w kazdym calu cudo! Lampka jest piękna, bajeczna wręcz i bardzo klimatyczna, żal pozbywać się takich przedmiotów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kolejny świetny pomysł ! Abażur jest śliczny !
OdpowiedzUsuńLampka z tym nowym abażurem jest po prostu urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wyszedł! Bardzo udany projekt!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest, dopracowany w każdym szczególe:)
OdpowiedzUsuńAlu i jak tu "kopara" ma nie opadać! Prześliczne! Tylko podziwiać! Dziękuję i ściskam mocno!!pa
OdpowiedzUsuń