piątek, 5 sierpnia 2016

Witam Was i czuje sie , jakbym wracala z dalekiej podrozy.Bo niby jestem ,a jakby mnie nie bylo.Blog zarosl mchem  i czas ocalic go od zapomnienia.
Duzo sie dzialo, ale nie bede wracac do przeszlosci, przynajmniej dzisiaj.
Moje zainteresowania i moje pasje nie ulegly zmianie.Wciaz pozostaje w temacie szycia quiltow, ciuszkow  i domowych tekstyliow.A ze ostatnio mialam okazje nabyc skore, derme, zamsz i inne ciezkie w obrobce tkaniny , musialam zaczac rozgladac sie za odpowiednia maszyna, by cos z nich uszyc.Wprawdzie mam swietny park maszynowy i bardzo nowoczesny, jednakze do szycia skor szkoda mi tych maszyn.Poszukalam troche w sieci. Znalazlam na allegro.pl .Zamowilam .Juz dotarla.Pokazywalam ja juz Wam na Facebooku.Ale tu  dam jej zdjecia jeszcze raz.















Jest to 60-letnia maszyna Adlerette.Niemiecka.Szyje super  zarowno sciegiem prostym jak i zygzakiem,I wiecie co..szyje tez jedwab.
Wczoraj dokonczylam i powiesilam moje nowe firany i zaslony w pokoju dziennym i w sypialni.Ponizej kilka foto.






 Tak wiec bog zostal odkurzony.
Ale moj inny blog tez ma nowego posta  http://alawieden.blogspot.co.at/
i tam tez mozecie zagladnac.
Zycze Wam udanych urlopow, slonecznych wakacji i duzo weny tworczej.)




niedziela, 3 stycznia 2016

2016 Rok

Zyciowe zakrety, niespodzianki,zrzadzenia losu, walka z wiatrakami sprawily, ze na pol roku  zawiesilam  prowadzenie blogow.
Mialam pokonczyc ufoki pokazane w moim ostatnim poscie, ale niestety....zycie napisalo inny scenariusz. Bo zycie jest nieprzewidywalne.
Ostatnio troche szylam, ale tylko rzeczy potrzebne, niezbedne.Pokazywalam je wprawdzie na FB, ale moj blog to moj pamietnik, wiec  musze  je tu umiescic.
Powstal obrus na okragly  stolik , na ktorym stanela choinka.Uszylam go z tkaniny Toile de Jouy.Gore  uszylam jak quilt pikujac kanapke, a dolem naszylam tasme z  piorami  boa.

Na lozko  uszylam  posciel z angielskiej bawelnianej tkaniny w motyw rozany.

Do mojej slepej kuchni poszylam zaslonki i kotarki i udaje ze mam okna na swiat.



A na kuchenny stolik uszylam maly quilt wykorzystujac gotowy panel.Wypikowalam go, obszylam recznie lamowka  i bylo cos nowego na Swieta w kuchni.

Bardzo niewiele nowych prac powstalo.Nie czulam takiej potrzeby.
Zycze Wam w Nowym 2016 Roku zdrowia i wielu wspanialych pomyslow na  nowe prace.


poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Moje ufoki...

..chyba kazda je ma ( w szufladach, kartonach, na polkach i w szafach.Mowie o ufokach, czyli o  pracach rozpoczetych i z niewyjasnionych przyczyn nie dokonczonych.Mam ich coraz mniej..ale wciaz sa ..Postanowilam je wyciagnac z zakamarkow niepamieci i miec je pod reka, na oku.Moze sie uda je skonczyc.Bo przeciez mam tyle innych pomyslow i planow a nie chce ,by historia ufokow zaczela sie powtarzac.Pokaze Wam po kolei, co  musze skonczyc. Nawet juz temin ustalilam .Do konca tego roku!!!!!!!!
 The Farmer`s Wife (Quilt)

The Bird of Paradise(Quilt)

Sunbonnet Sue (Quilt)

W ubieglym tygodniu  moj park maszynowy powiekszyl sie o nowa renderke czyli coverlock JANOME


Do haftu koralikami i cekinami kupilam szydelko..

Gazetki robotkowe

Moja corcia kupila mi w Polsce piekne dzianiny dresowki.


oraz smakowite czekoladki.

Nie zanudzam Was dluzej.Zycze slonecznych urlopow i udanego wypoczynku.)

piątek, 12 czerwca 2015

Dziewczyny..witam sie ponownie.

Poltora miesiaca ciszy na blogu.Ale remont sie zakonczyl (bo to on byl przyczyna nic nierobienia) i powoli wszystko wraca na swoje miejsce.
Jest wiele nieskonczonych ufokow, ktore cierpliwie czekaja, jest kilka pomyslow do zrealizowania i jest troche potrzeb tekstylnych do dekoracji domu, bo po remoncie juz nic nie jest takie samo.
Czyli trzeba sie wziac do pracy.Nie mam co narazie pokazac, ale kupilam swietna ksiazke , ktora zawiera tylko rysunki antystresowe ( tematyka relaksacyjna) do malowania.a ja je wykorzystam jako wzory do pikowania.Sa to naprawde swietne pomysly i chce je  dzis Wam pokazac.
Oto ksiazka.

A ponizej propozycje zamieszczone wewnatrz ksiazki.

















Jak widziecie, pomyslow jest wiele .W ksiazce jest ich duzo wiecej .
Bede korzystac z nich, pikujac kolejne moje prace.
Zapraszam Was rowniez na moje pozostale blogi, gdzie dzis ukazaly sie nowe posty
http://alawieden.blogspot.co.at/
http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
Pozdrawiam Was i zycze udanego weekendu.)

piątek, 1 maja 2015

Zloty Kroj.

Nie bylo mnie poltora miesiaca na tym blogu.W domu trwa remont i potrwa  zapewne do konca maja.Nie mam ani czasu ani miejsca w domu by wygospodarowac kacik na robotki.Dlatego pokaze tylko to ,co kupilam do mojego rekodziela.
Nareszcie zdecydowalam sie na zakup" Zlotego kroju".Kupilam  go tutaj.
http://www.wykroje.eu/
Kupilam Zestaw startowy Oferta specjalna.
http://www.wykroje.eu/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage-ask.tpl&product_id=1&category_id=2&option=com_virtuemart&Itemid=100
To ten zestaw.

A tu opakowanie orginalne.

W srodku wyglada mniej wiecej tak.Sa gotowe wzory ubran i do nich pasujace wykroje , ktore przy pomocy zalaczonych akcesoriow przenosi sie na papier i tak powstaje gotowa forma .W innym poscie napisze i pokaze wiecej .

Kupilam rowniez roczny  abonament na kolejne kwartalne numery z nowymi propozycjami ubran i wykrojow .Abonament zaczelam od numeru 296 czyli wiosna .Musze koniecznie dodac ze zakupy w sklepie " Zloty Kroj sprawily" mi duzo radosci. Przesympatyczna obsluga, swietny kontakt, duzo porad w sprawie zakupu.Pani Anno pieknie dziekuje.)

Kredki wodne tez nabylam.Bardzo podobaja mi sie podmalowane tla w pracach hafciarskich i nie tylko.




Sa z firmy DERWENT.Szeroka gama kolorystyczna.A jak sie je miesza, powstaje nieograniczona moc kolorow.


Tkaniny nowe leza i czekaja na swoja kolej i wolny czas.

Wiosenna torba  powstanie chyba w lecie..Na dzien dzisiejszy mam tylko tyle.

a korzystam ze wzoru ponizej.


Mamy dzis Pierwszy Maja..Swieto Pracy..zycze Wam udanej majowki.)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...