Nic tak skutecznie nie poprawia humoru i nie nabija kalorii jak paczek.Smacznego zycze Wam i wesolej zabawy.
Najbardziej smakuja mi te upieczone w domu.sa swieze , wypelnione ulubionym smakiem (malinowe w srodku) i nie kosztuja zbyt wiele,,no moze troche pracy, ale tej na pieniadze nie przeliczamy.)
hmmm tłusty czwartek juz ledwo co chodze dzis po pączkach ale te napewno są super pzdr:)
OdpowiedzUsuńmniam:)
OdpowiedzUsuńSmacznego dnia, popołudnia i wieczorku:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wpisu o francuskim odpowiedniku naszego Tłustego Czwartku - Mardi Gras, czyli Tłustego Wtorku:
OdpowiedzUsuńhttp://francuskiprzykawie.blogspot.com/2018/02/mardi-gras-carnaval.html