Tego posta w zasadzie mialo nie byc, poniewaz szycie w ostatnim czasie zeszlo na plan dalszy.
Wspominalam Wam juz wczesniej, ze w maju wybieram sie do Polski na Komunie mojej wnusi Wiki.Wiec mnie tu przez jakis czas nie bedzie .
Przygotowania, zakupy, listy zakupow w Polsce, wybieranie prezencikow pochlania mi kazda wolna chwile.
A przeciez do pracy chodzic trzeba , domem i mezem tez trzeba sie zajmowac , wiec czas przelatuje mi miedzy palcami, jak przez sitko..W Polsce mam zamiar spotkac sie choc na chwilke mala z kilkoma blogowymi kolezankami.Uszylam zaledwie 5 rekawic kuchennych i lapek ze scinkow , reszteczek jakie leza w pudle.Musi powstac jeszcze wiecej, tylko kiedy???.Pokaze Wam te prace choc nie przyprawiaja o zawrot glowy, ale jednak sa handmade., i beda dolaczone do upominkow.
I chwytaki do garnkow
I rekawice pojedynczo
i w trakcie pracy
I moja prasowka biezaca
I krzyzyki
i nastepne krzyzyki
Slodkosci dla Was do kawy
Oraz kwiaty , juz tradycyjnie
Po powrocie z Polski podziele sie z Wami wrazeniami , poniewaz nie bylam w Polsce 4 lata,zapewne wiele sie zmienilo.Z pewnoscia zrodza sie nowe pomysly na rekodzielo badz nowe potrzeby.Niektore z Was beda teraz mialy dlugi majowy weekend,Zycze Wam pieknej pogody, apetycznego grylowania, wspanialych wycieczek rowerowych i wielu spotkan z najblizszymi.Spotkam sie z Wami 20 maja w dniu losowania mojego Candy torebkowego.
jak ty wytrzymałaś 4 lata poza krajem.ja jestem prawie rok i odczuwam ogromną tęsknotę za naszym krajem, a w sumie to za rodziną i przyjaciółmi.
OdpowiedzUsuńno,ale pewne jest też inaczej jak już jesteś dłuższy czas.
rękawice patchworkowe bardzo mi się podobają :)
miłego wypoczynku
pozdrawiam
Rękawice fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńAle cudownosci!Chyba nie zasne:)
OdpowiedzUsuńMyslalam,ze tylko ja jezdze do Polski raz na przyslowiowe 10 lat:).W sumie to mnie juz z Polska nic nie wiaze.Mieszkamy w hotelu.Jak turysci.Zadnych znajomych.Jedyne co mnie cieszy to zakupy,fryzjer i to,ze jest cieplo.
Pozdrawiam z Oslo:)
Rękawice szalenie mi się podobają :), zwłaszcza w różyczki.
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu w Polsce.
Jedź Ala, opdoczywaj i spędzaj z rodziną miłe chwile. Ja w długi weekend tez będę odpoczywać. Rękawice świetne, piękne kwiaty a za słodkości dziekuje....pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńWspaniałe i takie delikatne!Pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńAlicjo... romantyczne stworzyłaś rękawice...
OdpowiedzUsuńróża pasuje do wszystkiego !
Alu,znów przepięknie, aż żal, że do prozaicznych .czynności mają służyć,Takie pięknotki jednak dodają szyku w miejscu przeznaczenia!Życzę udanego pobytu w kraju i pięknej pogody!
OdpowiedzUsuńTwoje "handmade" bardzo ładne, tym bardziej, że kolorki pastelowe - wiosenne:) Obdarowani będą zachwyceni.
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu.
Pozdrawiam. Ola.
Podobają mi się te z różami.
OdpowiedzUsuńI wpadła mi w oko gazetka Romance.
Alicjo Twoje prace jak zwykle są piękne, przyznam się szczerze, że mnie szkoda Twoich chwytaków używać na co dzień do garnków, bo według mnie to są przydatne jako podkładki na stół. Zawsze dobierasz pięknie kolory a wzory są takie oryginalne. Miłego pobytu z rodziną i dobrej pogody. Czekam na relacje. Pozdrawiam serdecznie cała rodzinkę.
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuńChwytki powstaly w ilosciach imponujacych:) Swietne:)
Mam nadzieje, ze pobyt w Polsce bedzie udany, zakupki tez,hihihi:))
Buziaki sle:)
Życzę Ci miłego pobytu w kraju, wspaniałych chwil z rodziną tu mieszkającą. Rękawice i chwytaki super:)
OdpowiedzUsuńRadosnego pobytu w kraju, miłych spotkań rodzinnych i towarzyskich, ale przede wszystkim wzruszającej I Komunii wnuczki.
OdpowiedzUsuńNiech pogoda Wam dopisuje!!!
Prasówka, jak co miesiąc bardzo bogata i ciekawa. Prezenty na pewno zachwycą koleżanki.
Pozdrawiam serdecznie.
Alu ty to chyba nie śpisz po nocach,przeglądasz gazetki i tworzysz!
OdpowiedzUsuńŁadniutkie te chwytaki !
Życzę Ci wspaniałego urlopu w Polsce:))
Alu udanego pobytu w kraju , uzo miłych spędzonych chwil z najbliższymi , już czekam na relacje z komunii wnusi .
OdpowiedzUsuńjakie śliczne wzorki twoja maszyna potrafi szyć ..Znaczy twoimi rękami ,,,
Ja to raczej bym na nie patrzyła a nie do garnków używała..
Nooooo...skoro az 4 lata nie bylo Cie w Polsce, to teraz sobie koniecznie pofolgowac musisz. Zreszta wiem ze tak wlasnie zrobisz, ale uwazaj na portfel, pieniadze ida tez jak woda, czasami wydaje mi sie ze szybciej niz tutaj. Bo czlowiek ;"dawno nie byl" albo dlugo czegos nie sprobowal", Bog wie kiedy znowu wpadnie ,a wiec hulaj dusza piekla nie ma, tylko potem w portfelu wielka, czarna dziura w porownaniu prawie taka jak ta kosmiczna, przynajmniej w naszym "domowym kosmosie"...
OdpowiedzUsuńLapki i chwytaki sliczne i widac ze to "Hand made" a to dzisiaj najwazniejsze...:) Pozdrawiam cieplo
Pięknie ci wyszły zarówno rękawice jak i chwytaki,napracowałaś się przy nich,ale efekt zachwycający.Zycze miłego pobytu w Polsce.
OdpowiedzUsuńAch, żeby Cię mieć Alicjo pod ręką!....
OdpowiedzUsuńMiłych wrażeń w Polsce, pozdrawiam...
Ależ Twoje rękawice są romantyczne, Alu:) Właśnie szyję w prezencie jeden komplecik,ale moje nie mają tyle uroku co Twoje... Pozdrawiam ciepło!!!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie w jakich okolicach będziesz:))miłego pobytu:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie pracowita mrówka
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego pobytu w Polsce. Kuchenne przydasie urocze, jak wszystko co Twoje zdolne rączki zrobią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)))
Alus .Pobyt w Polsce na pewno bedzie udany.Nie ma innej opcji.Zycze ci duzo pogody i usmiechu na te polskie dni.
OdpowiedzUsuńLapki piekne i takie dopracowane jak kazda Twoja praca.Caluski i pozdrowionka.
Miłego pobytu i duuuzo wrażeń
OdpowiedzUsuńrękawice bardzo ładne,na pewno sie spodobaja
a ja niedawno spotkałam się z gorącą blachą znaczy się mój palec..
Jakie piękne i dopracowane w każdym detalu ;o)
OdpowiedzUsuńTe rękawice uszyte z różnych kawałeczków tkaniny mają niezwykły urok, prezentują się pięknie.
OdpowiedzUsuńCudowności dopracowane w najmniejszym szczególe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wszystko jest piękne i oko zachwyca.Pozdrawiam.Jola
OdpowiedzUsuńAlu, ależ Ty masz zdolności:) Pięknie szyjesz.Udanego pobytu w kraju i duużoo miłych wrażeń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Witaj, tez mysle, ze jestes baaaaaaaardzo dzielna , 4 lata poza Polska, ja po paru miesiacach 3- 4 chce zobaczyc nasz kraj, wyjade z Polski w czerwcu w cieplejsze miejsce, wroce, na poczatku pazdziernika. a tak naprawde chcialam Ci napisac ,ze piekne sa te chwytaki, naprawde urocze jak prawdziwa wiosna, pozdrawiam i zycze milego pobytu w Polsce, ania
OdpowiedzUsuńp.s.utworzylam tez bloga , zapraszam Cie serdecznie - tytul to "Przygody z drutami"
Tworzysz przepiękne rzeczy! Szczególnie zachwyca mnie Twoja dbałość o szczegóły. Zapraszam po wyróżnienie:
OdpowiedzUsuńhttp://swinstewka-justynki.blogspot.com/2013/05/soutache-w-kolorze-nocnego-nieba-i-moje.html
Pozdrawiam,
Gapowiczka
w takich pięknych rzeczach to i gotowanie pewnie przyjemniejsze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Przecudme te chwytaki.Jestem zauroczona!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne ,a najbardziej przypadły mi do gustu te kwiatowe:)
OdpowiedzUsuńJak zwkle zachwycasz swoimi robótkami .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń