https://www.facebook.com/tildowelale/?fref=ts
Postanowilam i ja uszyc swoja Tilde.Wykorzystalam do tego celu dane z ksiazki Tone Finnanger
"Mit Tilda durch das Jahr"(Z Tilda przez (caly)rok).
Moja Tilda jest wysoka dziewczyna bo mierzy sobie az 64 cm .
Popelnilam kilka bledow w trakcie szycia , ale na tym nauka polega., by sie uczyc, poprawiajac wlasne bledy.Ten celulitis widoczny na nogach nastepnym razem, gdy bede szyc kolejna lale , nie bedzie widoczny.
Moja Bianka bardzo cieplo przyjela nowa "osobe" w domu i uznala, ze bedzie sie z kim bawic.
Ciezko jest zrobic dobre zdjecie i tak pewnie juz bedzie az do wiosny.Pochmurna aura wyjasnia wszystko.
Wlosy Tildy to welna .Zwiazalam je koronka, bo tak jest najladniej.
Jak przystalo na dame, dostala rowniez perly.
Uszylam w miedzyczasie wieniec na drzwi wejsciowe do mieszkania.
Wykorzystalam resztki tkanin o tematyce swiatecznej.Ozdoby wycielam zabkowanymi nozycami , wypelnilam ocieplina i przykleilam pistoletem na klej do wiklinowej bazy czyli wienca.Sprawnie i szybko powstala mila dla oka dekoracja swiateczna.
Tutaj male zblizenie na wieniec.
W tym roku Adwent zaczyna sie 27 listopada.Zrobilam z galazek swierka, swiec i papierowego blyszczacego lancucha wieniec adwentowy:.tradycyjny i bez udziwnien.Z pelnym szacunkiem dla powagi czasu adwentowego.
Zycze Wam pelnego zadumy spokoju w ten nadchodzacy adwentowy czas.