W zamierzchlej przeszlosci bardzo ambitnie zaczelam szyc bloki do patchworka The Bird of Paradise oraz Farmers Wife.To byla taka akcja na grupach patchworkowych na Facebook.
Dziewczyny juz dawno swoje prace pokonczyly , a mnie sie nie udalo, bo niestety czasu nie bylo.
Moja synowa poprosila mnie o quilt na kanape do jej pokoju dziennego oraz dla syna na lozko.
Czasu do Swiat Bozego Narodzenia zostalo niewiele, wiec wpadlam na pomysl , by zagospodarowac to co juz mam.Pierwszy quilt juz powstal.Ten duzy, dla synowej .Wymiary 220x250 cm.
Bedzie duzo zdjec.
Zdjecia robilam przy wlaczonym swietle , poniewaz caly dzien bylo szaro i ponuro.
Aplikacje naszywalam recznie i bloki z aplikacjami sa recznie pikowane by uzyskac efekt 3D.
Quilt jest duzy i nie mam mozliwosci ,by pokazac go w calosci.Zwyczajnie zabraklo podlogi
Od lewej strony jest w kolorze zgaszonej, popielatej zieleni.
Zdjecie wyzej to pikowanie maszynowe i stad ten stos.
Tu, ponizej , elementy pikowane z bliska.
Rowniez tutaj dosc dobrze widac pikowanie.Lamowka przyszyta maszyna a podszyta recznie.
Mysle, ze bedzie dobrze sie prezentowal u synowej w pokoju, poniewaz te kolory wystepuja u niej najczesciej.
Wczoraj dotarly nowe ksiazki.
I magazyny o modzie.
Oraz wyhaftowalam maly obrazek o tematyce swiatecznej, ktory znalazl juz swoje miejsce w kuchni.
Dzis odpoczywam.Gotuje bigos.Pije kawe i mysle, jak uszyc quilt dla dziewiecioletniego wnuka.
Dziekuje za mile komentarze pod ostatnim postem i pedze poogladac ,co Wy pieknego zrobilyscie.
Zycze milych chwil Wam wszystkim i udanego weekendu.
Ależ Ty pracuś jestes ☺
OdpowiedzUsuńAlu, tyle cudownosci wyczarowalas:) Quilt jest PRZEPIEKNY!!! Z pewnoscia i dla wnuczka cos pieknego wymyslisz:)Pozdrawiam cieplutko i weekendowo:)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie skomponowany i wykonany. Alu, jesteś Mistrzynią.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
przepiekny quilt! przepadłam :))) cudownie mieć taką teściową :) pozdrownienia!
OdpowiedzUsuńOszsz:)czemu ja nie jestem Twoją synową:)))ależ piękną narzutę jej zrobiłaś:)))cudna po prostu cudna:)))
OdpowiedzUsuńI to się nazywa praktyczne podejście :) Piękny quilt! Haftowany obrazek też super!
OdpowiedzUsuńAlicjo ... same cudeńka tworzysz narzuta prześliczna , reszta prac również z wielką przyjemnością oglądam . Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńVery pretty colours in the quilt; it works very well on the couch next to the floral rug. your daughter in law must be very happy with the beautiful quilt.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Alicja za każdym razem pozostaję pod wielkim wrażeniem Twoich prac...już tyle lat! wciąż i niezmiennie!
OdpowiedzUsuńAlu, ja nie mogę się wprost napatrzeć na te Twoje cuda...:)
OdpowiedzUsuńCo rusz pokazujesz swoje cuda, a ja nic...:(
Mam cichą nadzieję, że już niedługo też cosik pokażę...;)
Buziole dla Ciebie
Hania <3
Pięknie Ci to wychodzi Ala. Synowa będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obrazek. Serdecznie Cię pozdrawiam...
Hola Alice, gracias por tu visita a mi blog. No te conocía y he venido a ver tu blog. Me encanta la colcha que le has hecho a tu nuera, es totalmente distinta a lo que se suele ver. Me hubiera encantado ver una foto de la colcha estirada, seguro que el montaje que has hecho con los distintos bloques se verá precioso. Un beso
OdpowiedzUsuń