Obiecalam Wam , ze powstana kolejne bluzki na lato i Wam je pokaze. Tak wiec powstaly i pokazuje.Obie uszylam z wiskozy.Granatowa w czerwone kwiaty to taki wszechobecny aktualnie folk.Jestem bardzo "kwiatkowa" i nic na to nie poradze, ze w sklepie z tkaninami w pierwszej kolejnosci widze tkaniny w kwiaty.Kazda z nich uszylam z 85 cm tkaniny.Szwy w srodku wylamowalam, jak zawsze.Kokarda czerwona jest dopinana.Taki tam sobie zbedny element ozdobny.
Na zdjeciach bluzki ubralam do bialej spodnicy z lnu ,ale bede je tez nosic do bialych lnianych spodni.
Czas zaczac szyc letnie sukienki.Pozdrawiam milo wszystkich tu zagladajacych.
Pierwsza jest świetna, właśnie podoba mi się ta kokarda, najlepiej żeby była z tyłu, tak mi się podoba najbardziej. Ostatnio podobają mi się kwity na ciemnym tle. Pozdrawiam Ale serdecznie...buziaki...
OdpowiedzUsuńPierwsza najbardziej mi się podoba. Super!
OdpowiedzUsuńobydwie są ładne, jednak w drugiej brakuje kokardy!
OdpowiedzUsuńPiękne bluzki, kokarda w pierwszej świetnie pasuje, ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTy tak pięknie szyjesz,że aż mi głupio,że ja porzuciłam szycie,a teraz chodzę po sklepach żeby sobie coś kupić i nic mi nie pasuje:)))))
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie!!!
OdpowiedzUsuńMam też takie pragnienie - na lato sukienka w kwiaty. Bluzeczki ładne, obie. Chociaż oczy biegną do pierwszej.
OdpowiedzUsuń