Tkanine zakupilam w Komolce w Wiedniu , ostatni kawalek,.To Gucci.Musialam ja kupic.Zakiet uszylam na podszewce, z kieszeniami , zapinany na dwa guziki wzorem zblizone do samej tkaniny, czyli w kartke.Spodniczka jest rowniez na podszewce a tkanine (drobny sztruks z dodatkiem stretchu) dostalam od mojej kolezanki Doroty Markowskiej-Bochenek.Pieknie Ci dziekuje.Sztruks jest czarny a dolem ma maszynowy haft nicia w kolorze starego zlota.Podszewke w spodniczce zamknelam dolem,poniewaz tkanina mimo obecnosci stretchu sypie sie.
Wszystko byloby ok, gdyby nie fakt, ze tkanina na zakiet ma wplcione w rownych odstepach metalizowane nitki, ktore przypominaja supelki w boucle.I te supelki gryza, drapia skore i czuje ogromny dyskomfort gdy go nosze..Trzeba wciaz czyms wypelniac dekolt : szal,golf, polgolf,badz wysoki kolnierz czy stojka u bluzki.
Tak wiec "nie wszystko zloto, co sie swieci".
Dlatego dol zakieta wyglada nieciekawie.Zabraniam Wam kupowania tkanin tego typu, co moja.
Rozmiar manekina to nie moj rozmiar, dlatego cos mi sie tu nie uklada.
Tutaj widac i guzik, i kieszen i zaszewke na biust.
A to lewa strona zakieta czyli laczenie podszewki z zakietem i z wykorzystaniem koronki bawelnianej jako ozdobnika.Spodnica dolem ma zamknieta podszewke recznie podszyta.
To moja ostatnia praca w tym roku.
Zycze Wam Szczesliwego i tworczego Nowego Roku.
WOW, piekny ten zakiet i widac , ze material trudny do pracy. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńKamilo, dziekuje pieknie.Pozdrawiam.)
UsuńŚwietnie wygląda ten zestaw.
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie.Pozdrawiam.)
UsuńAle żakiet wygląda bosko, mógłby mnie nawet drapać:-) i spódniczka boska...zachwyciłam się Alicjo. Wszystkiego dobrego na najbliższy rok.
OdpowiedzUsuńBasiu dziekuje pieknie.Rowniez Zycze wspanialego Nowego Roku.)
Usuńbardzo ładny Alicjo i elegancki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam poświątecznie :)
Milo mi Joanno...dziekuje pieknie i pozdrawiam.)
UsuńMateriał gucci, a ty po prostu Coco Chanel! Uwielbiam szyć, ale ja wykonuje szyjątka w porównaniu do Ciebie. Nie wiem, kiedy odwaze się poczynić jakieś ubranie, ale Ty mnie kochana zaispirowalas. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńWow, jakie porownanie, chcialabym umiec tak jak Chanel.Tez kiedys szylam szyjatka.Milo mi ogromnie, ze Cie zainspirowalam.Pozdrawiam.)
UsuńPiękny żakiet,piękna spódniczka i jak zwykle perfekcyjne wykonanie.Szkoda że ten Guci taki kłopotliwy bo wygląda świetnie.Fajnie że masz gdzie nosić takie eleganckie kreacje,ja ich nawet nie szyję bo na targ po kartofle nie bardzo się nadają ;)Pozdrawiam i życzę szczęśliwego ,obfitego w takie cudne kreacje Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńPieknie Ci dziekuje za tyle slow uznania.Wieden jest ogromny i jest tu wiele miejsc, gdzie nalezaloby wygladac lepiej niz dobrze.Sadze ze tam ,gdzie mieszkasz tez sa takie miejsca ,tylko musisz je odkryc.A potem szyc ladne ubrania i nosic.Cudownego Nowego Roku.Pozdrawiam.)
OdpowiedzUsuń