Kazda z nas ma w swoich szafach oprocz sukien, bluzek, spodnic , zakietow i plaszczy sweterki, golfiki, polgolfiki z welny kaszmiru, angory czy bawelny.Jak nalezy je przechowywac, jak o nie dbac, by sluzyly dlugo?Opowiem Wam , jak to u mnie wyglada.Swetry leza poskladane na polkach w szafie,poprzekladane miekkimi bibulkami przez lato az do wczesnej jesieni.Wczesniej sa maszynka pozbawione supelkow i skudlacen, odparowane i wyprasowane zelazkiem parowym przez pieluche.Gdy nadchodzi czas ich uzytkowania, czyli wczesna jesien, zawieszam je w szafie na drewnianych wieszakach, na ktore zakladam bawelniane badz lniane koszulki lub karczki, jak kto woli (sama je uszylam i przyozdobilam koronkami, by byly retro).Z lnu czy bawelny sweterki sie nie zsuwaja i nie wypychaja sie im ramiona.Patent jest sprawdzony od kilku lat.Na wieszaki, np. co drugi, zawieszam male woreczki z lawenda w srodku, ktora wymieniam kazdego roku w czerwcu.Takie woreczki daja swiezosc , ladny zapach i chronia przed najazdem moli.Zima te woreczki leza w szafie na polkach pomiedzy sweterkami i obok.Tak przygotowanych wieszakow na sweterki mam zawsze kilka w zapasie.Przeciez zawsze znajdzie sie kolejny, ladny sweterk badz pulower, ktory nalezy kupic.
Natomiast bawelniane koszule przechowuje na drewnianych wieszakach bez koszulek.Podobnie rzecz ma sie z halkami.Wprawdzie, gdy szyje suknie badz spodnice,szyje rowniez do nich podszewke, ale nie zawsze.Czasem korzystam z halek, poniewaz daja sukni wiecej lekkosci.Halki tez wieszam na wieszakach i koszulkami, by sie nie zsuwaly.Nosze halki z Triumph'a, ich jakosc jest niepodwazalna, wiec sa ze mna dlugo.Podkoszulki bawelniane leza w szufladzie w komodzie .Nie ma potrzeby ich wieszac.Wszystkie szale z koronek i haftow trzymam w wiklinowym koszu.Tam jest im przewiewnie.Dodam jeszcze ,ze uzywam tylko drewnianych wieszakow.
Na zdjeciach pokazuje, jak wyglada taka parada sweterkow, jak wygladaja szyte koszulki na wieszaki, i woreczki z lawenda, oraz halki.Byc moze skorzystacie z moich porad, a byc moze macie tez cos do dodania.Czlowiek uczy sie cale zycie.
Prawdziwa skarbnica wiedzy! Następny post zapowiada się arcyciekawie! Będę czekać z niecierpliwością...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Mile to co piszesz.Dziekuje.Pieknie pozdrawiam.)
Usuń