W ostatnich komentarzach i mailach wiele z Was prosilo mnie, bym pokazywala wiecej moich prac z haftem wstazeczkowym w roli glownej.Otoz , moje Kochane Kolezanki, postanowilam dostarczyc Wam nowych wrazen artystycznych w postaci tylko jednego koszyczka na pieczywo badz kosmetyczki(jak kto woli)zastosowanie tego wytforu moze byc rozne.
Dlaczego tylko jedna sztuka.? nic wiecej nie jest skonczone na tyle, by pokazac , ale obiecuje ze w nastepnym poscie bedzie takich prac znacznie wiecej.Kliknij , by powiekszyc)
Koszyczek wyhaftowalam na kremowej aidzie i polaczylam go z bawelna 100% w bezowym kolorze w biale kropeczki ,usztywniajac wewnatrz szarym . zdekatyzowanym plotnem.
Gora koszyczka ma wszyta marszczona falbanke.
Wnetrze koszyczka rowniez wykonczone jest ta bawelna w biale kropeczki.Calosc bardzo estetyczna.
Haft wykonalam wlasnorecznie malowanymi wstazeczkami jedwabnymi, ktore wygladaja tak:
Kilka zblizen na haft:
Bylam wczoraj na zakupach craftowych.Z tego mietowego koloru powstana rozne ozdobne drobiazgi do kuchni Pani Kasi.
Kupilam rowniez moje gazetki robotkowe:
Przy okazji kupilam i dolaczylam do koszyczka kwiat(tak tez mozna)
Zycze Wam milego tygodnia .
Serdecznie dziekuje w imieniu moim i moich dzieci za tyle pieknych zyczen z okazji ich rocznicy slubu, ktore od Was otrzymali.)
Dlaczego tylko jedna sztuka.? nic wiecej nie jest skonczone na tyle, by pokazac , ale obiecuje ze w nastepnym poscie bedzie takich prac znacznie wiecej.Kliknij , by powiekszyc)
Gora koszyczka ma wszyta marszczona falbanke.
Haft wykonalam wlasnorecznie malowanymi wstazeczkami jedwabnymi, ktore wygladaja tak:
Kilka zblizen na haft:
Kupilam rowniez moje gazetki robotkowe:
Serdecznie dziekuje w imieniu moim i moich dzieci za tyle pieknych zyczen z okazji ich rocznicy slubu, ktore od Was otrzymali.)
Przysłam do Ciebie z ciekawości-zobaczyłam
OdpowiedzUsuńświetne wyroby.Zostaję-mogę? Życzenia Dzieciom
Pozdrawiam Dusia
Piękny koszyczek. Wszystkie rzeczy masz takie estetyczne i dopracowane, aż miło patrzeć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoszyczek przepiękny. Kolorki cudowne. Podziwiam jak zwykle. Pozdrawiam Alicjo serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudny koszyczek! I te farbowane, cieniowane wstążki - po prostu bomba!
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam i wszystkiego dobrego Ci życzę:)))
Cudne są twoje różyczki , a wstążki mają ciekawe kolorki ..
OdpowiedzUsuńKoszyczek wyszedł po prostu boski , chyba już wszędzie widać u ciebie różyczki , w całym domu ..
Jak tylko zobaczę u ciebie nowe gazetki to zaraz lecę na stronkę gdzie mogę jej pooglądać .
Ostatnio dużo tej małej dziewczynki we wzorach …
Ja bym zaraz z tego cuda zrobila kosmetyczke, zebym sie wszedzie takim "recznym arcydzielem" mogla pochwalic.Lubie kiedy moje osobiste rzeczy, szczegolnie kiedy podrozuje, sa porzadne i szykowne, a bo to czlowiek nigdy nie wie co sie moze przydarzyc i kogo sie spotka...Zreszta moja babcia mawiala ze rzeczy osobiste swiadcza o czlowieku...pewnie cos w tym jest.
OdpowiedzUsuńPiekne kolory, wstazeczki pewnie sama farbowalas, no i piekny haft a te kropeczki sa jedna wielka kropka nad "i"...pozdrawiam
Piękny koszyczek , wspaniałe kolorki ,a te cieniowane różyczki .... bajeczka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piekne prace :) podziwiam ten wstazeczkowy swiat, bo jest cuuudny w Twoim wykonaniu. Jak ja sie ciesze, ze znalazlam Twoj blog i moge podpatrywac i podziwiac Twoje pieknosci :)
OdpowiedzUsuńAlu a co ja mam Ci napisac, ze niby robisz cos nie tak???? Zartujesz! Wszystkojest cacy! Jesli chcesz uzyskac delikatniejsze efekty, nie mocz nigdy(!!!) tasiemek w farbie. To farba musi "przyjsc" do tasiemek, nie one do niej:))) Pedzel i...rozcienczamy goraca woda!!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki sle:)
Wiesz Alicjo, ja to jestem kompletnym laikiem w sprawach haftu, a o hafcie wstążeczkowym dowiedziałam się kilka postów temu właśnie od Ciebie:) I muszę przyznać, że bardzo, bardzo mi sie ten haft podoba:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię cieplutko
M.
Cudny koszyk.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi sie prace tym sposobem przyozdobione.
Twoje hafty wzbudzają mój niekłamany zachwyt ale nie potrafię w żadne sposób wyobrazić sobie, jak to można zrobić. efekt jest piękny a na dodatek sama farbujesz wstążeczki!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny ten haft wstążeczkowy.Miałam ochotę spróbować,ale trochę za trudny dla moich rak.I zostało mi tylko podziwianie.
OdpowiedzUsuńУ вас прекрасный блог и прекрасные рукодельные работы! Браво!!!
OdpowiedzUsuńTwój haft wstążeczkowy powala na kolana ! Jest prześliczny ! Mam ochotę rzucić moje krzyżyki i spróbować tej techniki.Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka i piękna kosmetyczka, wstążeczkowe kwiaty są urzekające.
OdpowiedzUsuńSama farbujesz wstążeczki??? aaa, to dlatego mają tak piękne kolory.
pozdrawiam:)
Alu Twój haft wstążeczkowy jest perfekcyjny, a rzeczy nim ozdobione cudne. Szkoda, że nie umiem tak jak Ty tworzyć takich piękności:)
OdpowiedzUsuńAle Ala śliczny i z kwiatem też uroczo. Ciekawa jestem dodatków do kuchni p.Kasi...pozdrawiam zimowo bo u mnie dzisiaj jeszcze śnieg ale idzie ocieplenie...
OdpowiedzUsuńIgłą malowane!
OdpowiedzUsuńŚliczniuchny :)
OdpowiedzUsuńNie da się zaprzeczyć, że pomysły Margott, na której się wzorujesz, są niesamowite, ale zainspirować się i pójść dalej swoją drogą, tak jak Ty to robisz - to już mało komu się udaje. Bardzo mi się podoba, że wzorując się na niej dałaś tak dużo od siebie - śliczne kolory, których u Margott trochę mi brakuje, własne autorskie projekty jak choćby ten koszyczek, itd. Sama nieraz miałam ochotę podpatrzeć coś u Margott i spróbować po swojemu, i dlatego wiem jakie to trudne - wykorzystać czyjś pomysł ale nie popełnić plagiatu. Gratuluję Ci i szczerze podziwiam to co tworzysz :))) PS. Ty ostatnio nawet pisać zaczęłaś tak jak ona :))
OdpowiedzUsuńPerełko, podziel się z nami swoimi pracami:))
UsuńChętnie zobaczymy Twoje zmagania z igłą i nitką.
P:))
Już wkrótce :) życiowe problemy troszkę mi przeszkodziły, ale już się prawie z nimi uporałam.
UsuńCieszę się , że napisałaś ten post.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy i oryginalny koszyczek!!
Gazetek tradycyjnie zazdroszczę. Musisz mieć sporą bibliotekę. Tyle wspaniałych inspiracji. Zaintrygował mnie ten domek .
P:))
Bardzo ładny koszyczek:))Wstążeczki w świetnej kolorystyce:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWciąż nie mogę oczu nacieszyć tymi wstążeczkowymi różami.
OdpowiedzUsuńPiekne te hafty w Twoim wydaniu.Zawsze ogladam je z zapartym tchem.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa tylko sobie cichutko powzdycham do tego koszyczka i wrócę do moich obowiązkowych hafcików. Śliczna kolejna praca!!!
OdpowiedzUsuńNo cóż mi tu pozostało powiedzieć....sam koszyczek uszyty przepięknie a z różyczkami wygląda prześlicznie)*
OdpowiedzUsuńOpanowałaś te różyczki do perfekcji)))
Pozdrawiam cieplutko)*
Cudny koszyczek, różyczki piękne.
OdpowiedzUsuńNie mogę oczu oderwać od takich śliczności. Z niecierpliwością czekam na następny post i kolejne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo miałabym zagwozdkę,czy koszyczek kosmetyczką czy koszyczkiem na chleb uczynić.Przepiękny wzór,ten na serduchu również.Czekam na więcej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! Dzięki temu, że wstążeczki są cieniowane, różyczki mają również kilka odcieni. Są cudne!
OdpowiedzUsuńPiękna całość.
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest genialny!!! Pięknie dobrałaś wszystkie kolory,a ta beżowa tkanina w groszki w zestawieniu z uroczymi kwiatuszkami wygląda cudownie!!!!
OdpowiedzUsuńHaft wstążeczkowy to dla mnie magia. A ty robisz w taki sposób ten haft że rzeczy wyglądają jak z bajki. Zazdroszczę niesamowitego talentu, oj zostaje już stałym gościem:)
OdpowiedzUsuńwszystko jest takie piękne,cudne,bajkowe.siedzę i czytam od a do z!
OdpowiedzUsuń