Zbliza sie powoli wiosna.Przyjdzie czas na porzadki i dekoracje domow.Cos trzeba bedzie wyrzucic, cos wymienic, cos dokupic a przede wszystkim zagospodarowac to co sie juz ma .Dobry pomysl wart jest zawsze duzych pieniedzy.
Ja juz powoli przygotowywuje sie to cieplejszych dni.W planie jest szycie firan i zaslon(dotychczasowe mi sie juz opatrzyly) a takze wymiana tekstyliow kuchennych.
Na Dzien Babci od wnusi Kamilki dostalam tacke do serwowania ciasteczek.Uszylam wkladke do niej wykorzystujac haft z Artillo.
Na wilkinowy kosz uszylam sukienke .
Teraz w koszu sa moje magazyny robotkowe.
Zaczelam szyc komplet poscieli w lawendowo-fiolkowym kolorze w polaczeniu z biela.
A tu zaglowek i poduszka prosta, bez udziwnien.Bedzie jeszcze poduszka duza, poszwa na koldre i narzuta pikowana dwukolorowa.
Reszte pokaze w nastepnym poscie.Czeka ma mnie ogrom ufokow do wykonczenia ..ale moja starosc ...czyli moj padniety kregoslup nie pozwala mi juz na zbyt wiele.
Zycze Wam udanego tygodnia.
Alicjo podziwiam Twoją wenę twórczą. Komplet w pięknych kolorach, po prostu uroczy, delikatny i taki kobiecy. Chociaż jeszcze nie wszystko pokazałaś to już widać że to cudo:)
OdpowiedzUsuńCudne te uszytki dla domu, każda rzecz przepięknie wykonana i z wielkim smakiem!
OdpowiedzUsuńMasz Alicjo świetne pomysły, to wykorzystanie kosza super, a pościel już teraz robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Uwielbiam do Ciebie zaglądać :)) piękne prace i mnóstwo inspiracji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Cudowne prace. Prawdziwy talent z ciebie Alicjo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Piękne rzeczy, szczególnie tacka prezentuje się zachwycająco,
OdpowiedzUsuńale gdzie teraz mieszka Kot??? :)
Droga Alciu wszystko już podziwiałam na FB - tak piękne te prace ale o cukierku już pisałąm że zabieram pomyśł czy ci się to podoba czy nie tym bardziej ż e mam podobne jak ty ozdobne hafty , kosz -pięknie ozdobiłaś go ale co Bianką naprawdę śpi z tobą? - buedna kocica takie miałą skryjątko fajne a Pani zabrała - ubrałą w koronki i buch czasopisma tam poukładałą , taca jest cudowna i doskonale pomyślałaś by całość wypełnić haftem a ten haft to jest tak obłędny że ja już się rozhorowałam i muszę choć filiżankę sobie wyhaftować - natomiast poducha z haftem richelieu pobiła wszystko co dziś pokazujesz - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńTeraz to juz sama nie wiem od czego zaczac i co chwalic? Najlepiej zaczne od kota, bo on zawsze sliczny, slodki i milusinski...i spokoj !
OdpowiedzUsuńA tak naprawde to taca od wnusi razem z tym super pasujacym haftem mnie po prostu urzekly...Postaram sie zebys w przyszlosci poznala "moje wnuki" i dawala im wskazowki co do prezentow, bo Ty wiesz co my najbardziej lubimy.
Piekne tez te poduchy z koronkami, prezentuja sie po prostu bardzo "wytwornie" i elegancko.
Czyli jak dojdzie do spotkania, to wiesz co musisz mi koniecznie pokazac w realu. Pozdrawiam ,pa
Cudny haft na tacy, kot przemiły a pościel zapowiada się extra! Lubię takie cukierasy..mam ich kilka i są wielką inspiracją dla nowych motywów w zależności od pory roku !Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie! A kot jest najlepszy!
OdpowiedzUsuńWow :) robi wrażenie!.. żeby umiec tak z byle czego zrobic cos ;p cudne! Metamorfoza niesamowita. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńAlu jakie to wszystko sliczne , ja nie mam na nic teraz czasu ,,
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy, zachwyciła mnie taca i sukienka na koszyk wiklinowy. Martwi mnie tylko, gdzie teraz wyleguje się kociak ;)
OdpowiedzUsuńTy mówisz o starości ? Ty masz niespożytą energię i głowę pełną pomysłów a moty na wałku jest cudny:)
OdpowiedzUsuńkawał pięknej roboty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńTaca z haftem niesamowita, a i reszta wytworów bajeczna.
OdpowiedzUsuńTaca po prostu prześliczna, aż żal by było mi postawić na niej coś i zakryć ten cudowny wyhaftowany wzór. Z drugiej strony to zbrodnia nie pochwalić się takim pięknym przedmiotem
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace pokazałaś, co jedna to piękniejsza. Piękny haft, rzeczywiście szkoda, go przykryć czymkolwiek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.