Uzupelnieniem ubrania kazdej kobiety(mezczyzny) jest nakrycie glowy.Sa to berety, czapki,toczki, kapelusze czy fascynatory.Kolejna pora roku niesie ze soba inne nakrycia glowy, a kolejne trendy w modzie wyznaczaja ich kolor,ksztalt, sposob noszenia i zasady dobierania do ubioru.Robimy to same, robia to stylisci i dyktatorzy mody.
Kazda twarz, kazda uroda jest inna i niepowtarzalna, a przy tym nie do podrobienia.Kazda z nich wymaga znajomosci tematu tzw.fachowosci czyli jakie nakrycie glowy pasuje do rodzaju twarzy,dlugosci wlosow czy karnacji skory.To zawezone do minimum , moje spojrzenie na ten elegancki dodatek do ubioru.Wiedza na temat nakryc glowy jest wrecz nieograniczona idac przez cala historie ubioru i dodatkow.(rekawiczki, szale,torebki, bizuteria i inne, stanowiace spojna calosc ubioru).
Nakrycia glowy wciaz mnie fascynowaly, czesto po nie siegalam .Latem to byly kapelusze sloneczne a zima czapki i male kapelusze , by ochronic glowe przed zimnem .Teraz nakrycia glowy fascynuja mnie inaczej, pelniej.
Na te chwile na dobre zachlysnelam sie tym tematem .Drzemie we mnie jakis chochlik, ktory probuje mi wmowic , ze mam zajac sie kapeluszami.A ze z chochlikami zartow nie ma, pierwsze efekty widoczne sa juz na zalaczonych zdjeciach.
To poczatek, pokazalam Wam zalazek byc moze mojego, przyszlego,domowego, tylko na moje potrzeby i potrzeby mojej rodziny Atelier.
Tworzenie nakryc glowy to bardzo kosztowne hobby.Potrzeba wlasciwie wszystkiego...pudla na kapelusze, formy, tkaniny, dodatki tasmy , gumy ,odpowiednie narzedzia i maszyny i duzo miejsca na to wszystko.
Pudlo na male kapelusiki badz na inne nakrycia glowy.
Forma na czapki, toczki i berety.Narazie tylko jedna.
Czerwony kapelusz stanowi dekoracje ., taki malenki uklon w strone mojego zaangazowania w temat.
Nowy numer francuskiego Vogue.Czasopismo , ktore kojarzy mi sie wlasnie z nakryciami glowy.
Zdecie ponizej pochodzi z Pinterest´`a,ten kapelusz to moje marzenie , zeby zrobic go samodzielnie.Ale do tego prowadzi dluga droga.
Bede sie dzielic z Wami moimi postepami w sprawie nauki tworzenia i wykonywania nakryc glowy.
Alu,nakrycia głowy to moja zmora.Jestem nie czapkowa,nie beretowa,nie toczkowa no i nie kapeluszowa.Do tego stopnia,że jak pewnej zimy syn zobaczył mnie w nakryciu [toczek z szerokim brzegiem,bo w takim wyglądam najlepiej] zapytał...co ty na siebie włożyłaś :).Najlepiej mi w opaskach .Niestety muszę się przemóc i coś kupić.Ale to nie będzie kapelusz.Ciekawa jestem Twoich prac...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto coś nowego, u nas mało kto nosi kapelusze, choć się już zdarza, będę oglądała postępy w nauce bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńsuper temat do szycia... co prawda na chwilę obecną nie mam kapeluszy ale... być może to się zmieni... kocham je !
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja w kapeluszach nie chodzę.
OdpowiedzUsuńTen żółty bardzo ładny, ja nie chodzę w kapeluszach bo mi nie do twarzy :)
OdpowiedzUsuńNoszę kapelusze choć teraz mniej, jeśli już to raczej małe /ja je nazywam garnkami ha!ha!/, tylko wtedy gdy zimno i trzeba dbać o zdrowie. Mało mi pasują do obecnego stylu życia. Ten żółty jest piękny...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAle ten kapelusz jest cudowny, też bym go nosiła!
OdpowiedzUsuńo kurcze to już wyższa szkoła jady na maszynie hehe Ale Tob ie Alicjo na pewno się uda!!!!! Powodzenia i pokazuj pokazuj!
OdpowiedzUsuńUwielbiam nosić kapelusze, choć nie koniecznie filcowe. Są twarzowe i dodają uroku,
OdpowiedzUsuńJa również jestem ogromną fanką kapeluszy - pasują dosłownie do każdej stylizacji.
OdpowiedzUsuńDokladnie, kapelusz to ciag dalszy naszego ubrania.)
UsuńJeśli lubisz kapelusze, to polecam Ci zajrzeć do sklepu Sterkowski.pl gdzie mają szeroki wybór, ponadczasowe modele. Na pewno uda Ci się wybrać coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńKlaudia.dziekuje za polecenie sklepu.Mieszkam w Wiedniu i mam tu bardzo duzo sklepow z kapeluszami.Milego dnia.)
UsuńJa też dość często chodzę w kapeluszach - zarówno latem, jak i zimą.
OdpowiedzUsuńMilo mi, i tak trzymaj.)
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że w ogóle kapelusze są bardzo ładne i podoba mi się to, że wracają one do łask. Bardzo fajnie o męskich kapeluszach zostało napisane w https://e-mezczyzna.pl/moda/jaki-kapelusz-meski-wybrac/ i ja również się pod tym całkowicie podpisuję. W końcu takie nakrycia głowy są bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKapelusze są piękne i jak tylko mam okazję to ja również zakładam swoje. Myślę, że każda z nas powinna także przeczytać wpis https://mamafit.pl/jak-idealnie-dobrac-damski-kapelusz/ w którym fajnie napisano jak należy dobierać damskie kapelusze.
OdpowiedzUsuńNigdy nie chodziłam w kapeluszach. 3 lata temu zmarła teściowa i podczas porządkowania jej rzeczy znalazłam kapelusz, od tej pory zakładam go okazjonalnie. Kapelusz dodaje klasy i wdzięku. Pani Alu czekam na Pani dzieła, ubrania tworzy Pani piękne
OdpowiedzUsuń