Homewear .....czyli wygodne rzeczy do noszenia w domu.
Nie uszylam nic, czego nie widzialyscie, nie mialyscie badz nie szylyscie.To drobiazgi codziennego uzytku.Niemal wszystkie niezbedne, nawet jesli stanowia tylko dekoracje.Zebralam je razem prawie tematycznie.Wprawdzie nie mozna sie w nich pokazac w gronie kolezanek badz na ulicy, jednakze to one czynia nasze zycie piekniejszym w domowym zaciszu, czyli za zamknietymi drzwiami naszych domow.Kazda z nas ma swoje codzienne zwyczaje czy rytualy pijac poranna kawe, serwujac rodzinny obiad badz szykujac sie do snu.Dzis opowiem Wam o moich przygotowaniach do snu, czyli zawsze jedwabna poduszka pod glowe, by wlosy sie regenerowaly, jedwabny czepek na glowe, by fryzura utrzymala sie do nastepnego dnia,opaska na oczy , by moc zasnac w niemal widnej sypialni od ulicznych lamp,ksiazka do czytania jako srodek nasenny i owoc badz inna przekaska gdyby okazalo sie w nocy, ze mam potrzebe odwiedzic lodowke w kuchni.
O wlasciwosciach zdrowotnych jedwabnych poduszek i czepkow napisano juz cale elaboraty.Ja tylko wspomne, ze jedwabne poduszki sa hipoalergiczne, dobrze przepuszczaja powietrze, wygladzaja i pielegnuja skore twarzy.Czepki natomiast pozwalaja na rzadsze mycie wlosow,zachowuja rownowage skory glowy, poprawiaja kondycje wlosow,ograniczaja ich wypadanie, czyli mniej wlosow zostaje na poduszce, wygladzaja luski wlosow, poprawiaja wyglad fryzury.
Bardzo popularne staly sie ostatnio opaski na wlosy noszone rowniez na rece jako bizuteria, zwane scrunchie(ang).Uszylam ich kilka z weluru, jedwabiu i szantungu.Zapewne podziele sie nimi z moimi wnusiami.
Uszylam rowniez miekkie kapcie po domu,takie tuz po kapieli, cieple, lekkie i bardzo praktyczne, a te , z ktorych korzystalam dotychczas, ozdobilam recznie robionymi , bialymi kwiatami kamelii.Elementow Chanel nie moglo w tym poscie zabraknac.Szyjac maseczki i kapciuszki skorzystalam z wydania specjalnego Burdy" Homewear", ktore ukazalo sie rowniez w Polsce.
Wianek nad drzwi tez uszylam.Taki wczesnowiosenny. Kilkanascie roz robionych recznie z paskow lnu i polaczonych z wiklinowym kolem za pomoca kleju.
Catwalk ISL juz jest u mnie .To trzeci po PRADA i CHANEL.Teraz czekam na Catwalk DIOR.
Zalaczam zdjecia.
Rozowa poduszka pod glowe uszylam z jedwabiu, natomiast ta w rozowe kwiaty uszylam z szantungu.Roze nauczylam sie robic ogladajac tutorial na You Tube.
Wszystkie te dodatki są rewelacyjne. Najbardziej podobają mi się kapcie.
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńPięknie i luksusowo... Ja na szczęście w sypialni mam ciemno, choć i tak mam zasłony zaciemniające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Nigdy nie spałam w czepku ani z opaską na oczach, fajne te Twoje wieczorne zwyczaje. W domu też musi być ładnie, dla samej siebie. Piękne poduszki. Serdecznie pozdrawiam Ala...
OdpowiedzUsuń