Angielska biala porcelana urzekla mnie swoja prostota i elegancja.Jej jedyny element zdobniczy stanowi zloty rant.Natomiast biel nie jest idealnie biala.Dosc dlugo juz poluje na pojedyncze sztuki.Byc moze , gdybym do Londynu wypad na urlop zrobila i odwiedzila tamtejsze jarmarki i pchle targi, mialabym wiecej..ale urok tkwi wlasnie w poszukiwaniu i wypatrywaniu tej jednej, jedynej , kolejnej sztuki.Tak wiec dzis pokazuje Wam to, co juz zgromadzilam.
Zycze Wam slonecznego tygodnia i dziekuje za odwiedzinki i wszystkie mile komentarze.
Wonderful!!Good luck!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, powodzenia Alu w poszukiwaniach następnych egzemplarzy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA coz zlego w urlopie w Anglii i odwiedzenia kilku pchlich targow :) ?? Piekny zbior... :)
OdpowiedzUsuńAlu, widzę, że zbieranie porcelany stało się dla Ciebie prawdziwą pasją:)Ja także mam słabość do porcelany, z białych uwielbiam Fryderykę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Piękna porcelana!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pić kawę w ładnej filiżance :) One dodają kawie smaku :)
Pozdrawiam
Wspaniała porcelana...pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Ci za odwiedzinki i ciepłe słowa,
które pozostawiasz w moich skromnych blogowych progach...
Miło na sercu! Posyłam moc pozdrowień i uśmiechów:)
Peninia*
Cały urok tkwi w prostocie. Piękna i elegancka:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie porcelana elegancka i jak nowa, moje staruszki to juz tak stare, ze ze zlotych rantow zostal tylko cien a z calego kompletu pojedyncze sztuki. Choc taki klasyczny bialy komplet najlepiej sie przydaje w domu, bo przy kazdej okazji i do wszystkiego pasuje...kiedys, kiedy bede miala przyplyw wiekszej gotowki, pewnie sie znowu za nowym kompletem rozejrze, oczywiscie na prawdziwy angielski to mnie chyba nie bedzie stac, ale jakas interesuajc podrobka sie znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńJa to bym na ten mebelek, w ktorym trzymasz ta porcelane miala ochote :) Ale bym sie wyzyla, a Twoj maz pewnie by wyladowal w szpitalu z zawalem i w szoku !!! Alus, buzka,pa,pa
Urocza i delikatna, ale nie przesłodzona:) Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
M.
Ale ze mnie "ciapa" myslalam ze komentarz wcielo, bo jakos dziwnie sie komputer zachowywal, ale skoro jest to O.K. ciesze sie, bo ostatnio zrobilam sie leniwa...Alus a ta farba dla mnie to bylaby jak znalazl....
OdpowiedzUsuńPorcelanowa parka na głównym zdjęciu boska.
OdpowiedzUsuńAlu ty to jesteś prawdziwy kolekcjoner porcelany , tyle pięknej już zdobyłaś ..A na wypad do Londynu to bym miała ochotę .Szkoda że nikogo tam nie mam ..
Udanego polowania na porcelanowe zdobycze...
Ależ masz skarby w domu. Ciągle pokazujesz nowe. Za raz piszę mail.
OdpowiedzUsuńCudna, marzenie :)
OdpowiedzUsuńJa Alicjo jestem zakochana w porcelanie a ostatnio w białej, cudne okazy i zazdroszczę, że tyle już uzbierałaś / z tą zazdrością to oczywiście żart/.Dzbankidzbamuszki...cudeńka...pozdrawiam i miłego tygodnia również życzę...
OdpowiedzUsuńAlicjo prawdziwa z Ciebie kolekcjonerka:)
OdpowiedzUsuńAlicjo podziwiam Twoje zbiory, wiedzę na temat porcelany, to taka szlachetna pasja i rozumiem tą iskierkę, która pcha do szukania nowych okazów - to objaw "rasowego"kolekcjonera.
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)